Witaj Polonio Pokaleczona i Poraniona Witaj Kościele nasz ukochany Znów przyszły czasy Sodomy kiedy Jesteś okaleczany i profanowany Matka Najświętsza łzy roni serca wrażliwe bólem zranione A szatańskie przepisy i uchwały wściekłym jadem nasycone Nie wolno nas zmuszać do odejścia od wiary i sakramentów Gdyż są to filary naszego Kościoła Kto może słowem a kto nie może Chwytajcie różańce i szturm do nieba Archaniołowie Michał i Gabriel i Rafael okryjcie nas tarczą Bo to największa dzisiaj potrzeba Kiedy naszych Kapłanów skazują za wiarę do Boga prześladują Nam milczeć nie wolno Nasz Ukochany Pan Jezus I trud który Kapłan podejmuje prowadzić swe owce do Boga Do wybawienia z grzechu do życia w zgodzie z dobrem Które każdy Chrześcijanin kocha i szanuje Non Possumus słowa naszego Kardynała Wielkiego Wojownika Kościoła Dziś jak dawniej połączmy się jak wieniec z kwiatów na głowie Najświętszej Marii Panny lub Jej koroną z gwiazd Rożańcu Święty wołaj na ratunek naszemu Kościołowi Niech dzwonią wszystkie dzwony składajcie z modlitwą kwiaty u stóp Każdej kapliczki niech Błogosławi nam Bóg Zsyłając ratunek przed złem i atakiem na bezbronnych i słabych Brońmy każdego zakątka tej Ziemi Świętej i każdej uliczki Ciało Chrystusa namaszczone olejami a dziś mu droge nasze dzieci Uściełają kwiatów płatkami Dziś chcą niektórzy odebrać nam wszystko Tyle zmian wprowadzono Kiedyś ktoś powiedział że trzeba się modlić To wielki śmiech w sejmie uczyniono Matko kochana dlaczego płaczę Widząc tych szyderców dookoła dlaczego Matko Ratuj naszą Ziemię Lud sierocy do Ciebie woła tyle różności na świecie Wszyskie rzeki płyną do morza my nie wkraczamy by szerzyć nienawiść Pokój rozdawać jak chleb jak miłość Bożą a Kainowe prawa promują Zakłócac Pokój w sercu człowieka daj Boże daj Boże siły Wytrwać w wierze wyzwalaj z niemocy człowieka Niech wyschnie na zawsze tych nieczystości rzeka Amen