rex
21,4 tys.
03:46
Święcenie pokarmów - ks. Sławomir Sosnowski. Święcenie pokarmów na stół wielkanocny to zwyczaj, który łączy zarówno gorliwych wiernych, jak i osoby, które w kościele zwykle nie bywają i nie przyjmują …Więcej
Święcenie pokarmów - ks. Sławomir Sosnowski.
Święcenie pokarmów na stół wielkanocny to zwyczaj, który łączy zarówno gorliwych wiernych, jak i osoby, które w kościele zwykle nie bywają i nie przyjmują księdza po kolędzie. "Jest w nas wszystkich potrzeba, by to, co na co dzień nam towarzyszy, było od czasu do czasu poświęcone" - ocenia ks. Sławomir Sosnowski, łódzki liturgista.
Primo
kropek — 2013-03-31 22:46:22:
U mnie w kościele pokarmy ŚWIĘCIŁ chłopak będący na drugim roku w seminarium duchownym, a swoje czyny tłumaczył iż dostał pozwolenie od biskupa... I to przez cały dzień!
Tak czy inaczej, wracając do sprawy... Jak myślicie, czy seminarzysta może święcić pokarmy w Wielką Sobotę?
____________________________
No to witaj w klubie!
W moim Kościele, tez seminarzysta …Więcej
kropek — 2013-03-31 22:46:22:
U mnie w kościele pokarmy ŚWIĘCIŁ chłopak będący na drugim roku w seminarium duchownym, a swoje czyny tłumaczył iż dostał pozwolenie od biskupa... I to przez cały dzień!

Tak czy inaczej, wracając do sprawy... Jak myślicie, czy seminarzysta może święcić pokarmy w Wielką Sobotę?
____________________________
No to witaj w klubie!
W moim Kościele, tez seminarzysta święcił pokarmy.
Księża są bardzo zajęci?
Ohyda spustoszenia coraz większa!
kropek
U mnie w kościele pokarmy ŚWIĘCIŁ chłopak będący na drugim roku w seminarium duchownym, a swoje czyny tłumaczył iż dostał pozwolenie od biskupa... I to przez cały dzień!
Oczywiście nie wierząc w to iż mocą Boga poświęcił pokarmy specjalnie czekałem przez następną godzinę, aż ksiądz wyjdzie na ambonę i On zacznie święcić... Jakże wielkie było moje rozczarowanie gdy ten sam seminarzysta wyszedł by …Więcej
U mnie w kościele pokarmy ŚWIĘCIŁ chłopak będący na drugim roku w seminarium duchownym, a swoje czyny tłumaczył iż dostał pozwolenie od biskupa... I to przez cały dzień!

Oczywiście nie wierząc w to iż mocą Boga poświęcił pokarmy specjalnie czekałem przez następną godzinę, aż ksiądz wyjdzie na ambonę i On zacznie święcić... Jakże wielkie było moje rozczarowanie gdy ten sam seminarzysta wyszedł by POŚWIĘCIĆ to co przynieśli wierni w koszykach, gdyż księża zmęczeni byli po spowiadaniu. Nawet nie spowiadali przez cały wyznaczony wcześniej czas po czym poszli i zostawili ludzi zapewne z pytaniami których nie odważą się zadać.

Tak czy inaczej, wracając do sprawy... Jak myślicie, czy seminarzysta może święcić pokarmy w Wielką Sobotę?