Załgana historia rodzi załganą rzeczywistość

Oto owoc moich zmagań w temacie: refleksje na tematy telefoniczne. Trwało to trochę, ale to temat rzeka, która przechodzi w wodospad, wielu już nie umknie, wielu można jeszcze uratować, więc spełniając prośbę, oto co z tego wyszło.
Taką osnową i motywacją do tych dociekań niech mi będzie Ks. Malachi Martin, zwłaszcza jego książka pt. „Klucze Królestwa”.
Jest rzeczą dość osobliwą, że ten Iryjczyk, jeden z głównych „mózgów” przygotowujących II Sobór Watykański.
Człowiek o wielkiej erudycji i znajomości języków, ciężko pracował, motywowany przez swoich pryncypałów Kardynałów, nad wypracowaniem uzasadnień i udowodnieniem konieczności zwołania tego nadzwyczjnego Gremium.
Aby nagle, ujrzawszy rozmiary oszustw jakich się dopuszczono, wystąpić z Tow. Jezusowego i żyjąc w USA, swoje kapłaństwo realizował demaskując kulisy największego przekrętu wszechczasów, będę go nazywał skrótem: „SWII”.
Jak wielka musiała być motywacja tego Iryjczyka, aby napisać książkę o Roli Narodu Polskiego w dziejach Świata i Kościoła Katolickiego, prawie 1000 stron o historii powstania i roli jaką powierzyła nam Opatrzność Boża do spełnienia jako Królestwo Matki Bożej – już tu na Ziemi! Takich rzeczy nie robi się bez odpowiedniego natchnienia, lub jak kto woli, odczuwania konieczności z uwagi na ciężar spraw tam się ukrywających, a ogólnie nie znanych ogółowi, ku obopólnej stracie!
Więc twierdzę, że taka wielka praca musi być przez samych zainteresowanych, nas Polaków, wzięta dokładnie pod lupę, o co tu chodzi, w imię czego, ku czemu – jak to każdy Katolik pyta: Dia Ti.
Zacznę od początku, czyli jak powstało Katolickie Królestwo – Polska.
Wiem z innych żródeł, że ewangelizacja naszych przodków jest dziełem benedyktynów iryjskich, o czym jeszcze do niedawna było wiadome w źródłowych dokumentach, i jeszcze w latach 50-60-ych głoszona w seminariach polskich, ale na dzisiaj nikt nie umie ich odnaleźć i skatalogować.
Przecież istnieje w archiwach wiele mniej ważnych a starszych dokumentów, ale niestety, nawet benedyktyni nie znają swojej historii!? Podam tutaj opinię prof.Konecznego, który stawia jednoznaczną tezę, że Król Polski dał się ochrzcić w sytuacji, gdy większość jego poddanych była już Katolikami – ciekawostka nieprawdaż?!
Dagome Iudex jest bezsprzecznie fundamentem, na którym powstała Polska. Rzeczą niepojetą jest, że do naszych czasów przetrwało już tylko z kilka kopii streszczenia (tzw. regestu) sporządzonego w 1087 r. w Collectio canonum kardynała Deusdeditia, no cóż w tym dziwnego lub zaskakującego, przez Niemca, do tego kardynała, któż jest wiarygodniejszy w przekazywaniu historii potomnym jak Niemiec dla historii Narodu Polskiego. Na bazie takich danych cóż możemy zbudować, ano róbmy ile możemy . . .
Oto kilka spekulacji na ten temat. Otóż ks. Malachi był bardzo mocną personą w czasie przed SWII, miał dostęp nawet do oryginału III Tajemnicy Fatimskiej, więc czemu nie mogę założyć, że buszując po archiwach z glejtem w ręku, natknął się na wiele dokumentów stawiających Polskę w nieco innym świetle jak to w obiegowym świecie poprawności politycznej (od czasu Kongresu Wiedeńskiego AD 1815 – Nic co Polskie nie może być dobre!!!) bezwzględnie obowiązuje. Może odkrył „zaginione” dokumenty w takich różnych a przedziwnych sprawach jak:
– cała sprawa Krzyżacka. Oni mieli wykonać plan aneksji aż po Ural co najmniej, a tu znowu jacyś Polacy im w drodze stanęli, więc nie dziwmy się, że współcześni „pisarze” historii z nadania jak Norman Davis o Grunwaldzie piszą na połowie strony w swej 1000 stronicowej księdze Igrzyska Boże, nawet Niemcy do dziś robią doktoraty na ten temat, ale nie My! Może ks.Malachi ujrzał Kto i po co Krzyżaków tam naprawdę posłał?! Tutaj koniecznie dodam, że Votum za zwycięstwo grunwaldzkie ufundowane przez syna Króla Władysława w Brdowie, jest znane tylko „koneserom” – lud nie zna swego Votum!
– Ks.Oporowski, jako generał Zakonu Paulinów na Wawelu wszedł na Ambonę i ostrzegł Króła i całą magnacką świtę, że nie godzi się Polski sprzedawać światu w ich knowaniach, dobrze, że go nie zabili jak Św.Stanisława, ale skończył żywot w zapomnieniu w swoim rodzinnym Oporowie jako zwykły Braciszek. Jednak Sława Jego cudów przetrwała, mam dostęp do starodruków gdzie są one opisane, a jest to przełom XIV i XV wieku. Ojcowie Paulini zagadani przed Obrazem Ks.Oporowskiego, czy wiedzą kto to jest, zbaranieli, obraz przed którym stają codziennie wiele razy, a oni ani be ani me, tak właśnie robi się z naszą wiedzą o Wierze Katolickiej, hasła wydmuszki, starannie wyprane z treści! Papiery Kanonizacyjne zginęły w drodze!
– Św. Stanisław Kostka, największy Orędownik w Orszaku Matki Bożej przed Tronem Najwyższego, co zrobiono z tego potężnego Męża? – młodzianka, cherlaczka o jakimś nie w pełni sprawnym rozumie i choć kanonizowany, bo współcześni mu Jezuici zbyt wiele widzieli i czcią Go otoczyli niezłomną, więc chociaż nam wykradli Jego Wielkość, ot tak dla zabawy. Ale dzięki książce ks.Warszawskiego o Św. Stanisławie możemy zobaczyć jego prawdziwy obraz. Ale jak potraktowano autora tej książeczki i paru innych demaskatorskich dzieł, nałożono mu areszt domowy w domu jakiegoś bractwa i to dożywotnio.
– Ks.Piotr Skarga, taki niepoprawny, teksty wprawdzie przetrwały, ale Jego główne przesłanie: Królowa Narodu Polskiego, objawiająca się O.Mancinellemu na Wawelu 8 Maja AD 1610, proszę zobaczyć gdzie to jest? Ale z kanonizacji już Go okradli judaszowym sposobem, wmawiając wszem i wobec, że został pochowany żywcem o czym świadczą zadrapania wieka trumny od wewnątrz . . . Istnieją ówczesne zapiski, mówiące o wielkim tłumie na Jego pogrzebie, i gdzie zdrapywano choćby najmniejsze źdźbło drewna właśnie z leżącego wieka trumny! – tak nas się okrada nawet ze Świętych ( o czym jest więcej dalej).
– Św. Andrzej Bobola, niby tu jest wszystko w porządku, a jednak twierdzę, że nie jest i to bardzo! Zawsze mnie intrygowało pytanie dlaczego tak nienawidzili Św. Andrzeja, przecież było tylu innych, a jednak to Jego ścigano tak zajadle. Pomijając wszystko, znowu wraca sprawa Królowej Polski Mariam. Św. Andrzej jako Jezuita znał Objawienia z opisu ks. Skargi, i główną treścią Jego Misji było głoszenie właśnie tej Prawdy o Naszej Królowej, bo to jest przecież coś niebywałego i niepowtarzalnego, a tu cisza. To był też powód by poproszono właśnie Św.Andrzeja o ułożenie Roty Ślubów Lwowskich, bo wiedziano o Jego wielkiej wiedzy gorliwości w tym temacie. A co nam głoszą dzisiaj? Oto w Radio Rydzyk niejaki dr. Osadczy bredzi o baśniach ludowych i „ex katedra” ogłasza, że autorem Roty Ślubów był Prymas Leszczyński i kto twierdzi inaczej jest ignorantem! To było 30 Marca, a co słyszę 16 Maja w RM? – ks. Prof. Machniak twierdzi znowu „ex katedra” prawdę udowodnioną naukowo, że Autorem Roty Lwowskiej jest Św. Andrzej Bobola! I bądź tu człowieku mądry . . . Oto cała wiarygodność Ks.Rydzyka & ska. (podobnie jest z tworzeniem nam autorytetów z kapelusza. Od Normana Davisa, dla którego Grunwald to półstronnicowy opis przyrody, aż po prof. Nowaka Andrzeja, dla którego Łotr Piłsudski to bohater – to mają być historycy, pewnie tak ale fartuszkowo-pejsaci!).
AR: Załgana Historia rodzi załganą rzeczywistość Str. 1 z 6
– Prymas RP jest instytucją jedyną w swoim rodzaju w całym świecie, bez wyjątków. Król, Sejm i Papież uznali Prymasa RP za Ojca Narodu Polskiego, nic bez Jego zgody ani Król ani Sejm uczynić nie mogli, jeśli nie chcieli narazić się na Gniew Boży.
Przetrwał ten stan rzeczy aż po JPII, AD 1986 rekami Papieża Instytucja Prymasa RP została pozbawiona wszelkich nadanych jej praw i przywilejów jako niezgodna z duchem czasów demokratycznych – Delirium Maximum w galopie! To był ten ostatni nóż w plecach Narodu Polskiego, zamordowano nam Ojca Narodu Prymasa. Od wtedy jesteśmy już całkowicie bezbronni. Ale o tym potem, na razie idąc chronologicznie, w miarę sensownie.
– Wiedeń jest niby znany, ale znowu jak mało mówi się o przyczynach, o argumentach jakie przekonały Króla do tej wyprawy. Tutaj napotykamy na założyciela Białych Marianów Św. Stanisława Papczyńskiego. Kolejna postać na miarę światową a zredukowana do polskiej „pobożności ludowej” – mąż tak wielkiego ducha, sławny na cały ówczesny świat, ale my dzisiaj wiemy lepiej, czyli coraz mniej i coraz gorzej! Zakon powołany przedewszystkim dla Kultu Matki Bożej Królowej Polski i dla umożliwienia powrotu biednym Rodakom do Ojczyzny, gdy już znaleźli chleb w dalekich krainach. Proszę zobaczyć za co został kanonizowany, same banały Fakty nikną i są metodycznie chowane i zakłamywane. Tak jak historia powstania kontynuatorów, samozwańczego towarzystwa marianów czarnych, którzy z założycielem mają tyle współnego co krzyżacy z Matką Bożą, pozwolę sobie nawet na tak daleko idące porównanie, oni są dzisiaj co najwyżej jeszcze chrześcijanami, bo do katolików to im daleko.
Jeszcze jest Ks. Stanisław Wyszyński następca Św. Papczyńskiego, który w Portugalii uczynił tyle cudów, że zasłynął na całą Europę, ale papiery kanonizacyjne zginęły. Ale ślad po nim nie zaginął, mamy go choćby u prof.Konecznego na stronach Święci w dziejach Narodu Polskiego.
– Rozbiory zostały nam zaaplikowane jako odtrutka od zgubnych przecież mżonek o tym, że Królową Narodu Polskiego ogłosiła się Sama Bogarodzica ustami obcego, nie znającego nas zupełnie zakonnika O. Mancinellego. I Kongres Wiedeński jest tego kolejnym dowodem i etapem ideologicznym. Powstania zbrojne etapami wykrwawiania sie Narodu, a w tle likwidowano wszelkie bastiony naszej Wiary i siły narodowej. Jeszcze wątek likwidacji Krakowa jako stolicy, to też ma związek z Królową Polski.
Zakon Marianów Białych car likwiduje. Car zmienia imię MB w Ostrej Bramie z Królowa Polski i Świata na Matka Miłosierdzia, niby nic, ale jaki skutek. Bł.Honorat Koźmiński jest tu sztandarowym przykładem prześladowań, ale nie do końca skutecznych, wciąż Pan Bóg ich chronił i pozwalał na posługę wśród ludu polskiego. Św. Zygmunt Szczęsny-Feliński, i jego dzieło warte propagowania już w szkołach podst. uczące nas z jednej strony pokornej służby słabszym i nieumiejętnym aby gdy trzeba, stanąć jak Tytan wobec samego Cara mówiąc: a choćby i mój lud zwariował i poszedł na rzeź, Ja jako jego Pasterz muszę być wśród nich, bo któż i dlaczego ich do tego szaleństwa doprowadził…
Tutaj muszę się streszczać bo wyjdzie księga, a nie zapis refleksji na temat Narodu Polskiego. Ogólnie czas rozbiorów masoneria sterowana przez Judaszystów, realizowała swe plany bezkarnie na oczach Świata, zuchwała i podła ponad wszelkie granice.
Efekt chyba najmocniej obrazujący to co chcę wyrazić, to sprawa konstytucji 3 Maja. To Apogeum zuchwałości i załgania historii, aby ten akt zatwierdzający władzę masońsko-judaszową nad Polakami, został ku potomności złączony z Uroczystością Matki Bożej Królowej Polski! Tak to jest absolutne Delirium Maximum, mając jeszcze i to na uwadze, że ta zuchwałość została zatwierdzona przez samego Papieża na prośbę Episkopatu, kim jest ten Episkopat by zmieniać Wolę Bożą, która się wyraziła w Krakowie na Wawelu 8 Maja AD 1610 ustami O. Mancinellego, pozostaje im powiedzieć to co usłyszał Św. Piotr od Pan Jezusa:
Idź precz szatanie, bo myślisz po ludzku nie po Bożemu!
– Sprawę „nieśmiertelnego” sporu: Dmowski czy Piłsudski, czy też obaj jako wielcy ojcowie RP. Podam tylko dla porządku rzeczy, spór ten też oddaje stan naszego ducha, otoczonego przez siły podłe a wielce możne, które nie będąc posiadaczem czegokolwiek, decydują o tym kto na świecie będzie miał prawo oddychać ( Encyklika Piusa XI„Quadragesimo Anno” pkt. 105-109:„Gremia, które nie będąc nawet właścicielami…to swą samowolą doprowadzili do tego, że „nikt nie może wbrew ich woli oddychać”). Bydlaki robią chaos i pożogę, a nasi chcą uczciwie z nimi dialogować, po czym ogłasza się nieudacznictwo Polaków, i można nas już rżnąć bezkarnie . . .
– No i tak można po dzisiejszy Sejm RP, który nieustannie jest popisowym numerem Judaszystów ciągnących kogo trzeba za uszy, a kogo trzeba to i życie mu się wyciągnie z piersi, na tysiące sposobów.
Podsumowując trzeba mieć przed oczyma Dagome Iudex oddający nas jako Własność Jezusowi, na ręce Jego Wikarego, Papieża.
Tak trwamy aż do 1610 roku by otrzymać z Nieba Królową – Bogarodzicę na Królową Narodu Polskiego, co dziś bezprawnie na podstawie pychy i „tfurczości” bezkarnej przeredagowano na Królową Korony Polskiej. Jakże to znamienne i świadczące o tym jakie siły nieustannie działają by nas ośmieszać i pozbawiać naszej prawdziwej siły – Królowej Nieba i Ziemi, Królowej Polski.
Jeśli w Litanii Loretańskiej Papież swą władzą zatwierdził wezwanie: Królowo Polski módl się za nami, to jaki dureń zuchwały, pozwala sobie na takie zabawy, to już chyba jasno wskazałem na autorów?! Mało kto rozumie, że każde wezwanie w Litanii Loretańskiej jest zatwierdzone, i nic tam nie można dodawać czy odejmować. Ale kogo to dziś obchodzi?! – demokracja łamie …
Ogłoszenie się Matki Bożej Królową Polski zmienia dotychczasową sytuacją, oto z Woli Nieba dana nam jest ta, która ma zmiażdżyć głowę węża, a więc My Jej Lud mamy Jej w tym wielkim Dziele pomagać. To nie jest przywilej, to jest wielki obowiązek, i te durne stwierdzenia przekazane nam przez Wańkowicza, że Żydzi (Judaszyści) oddają nam swe wybraństwo za darmo, bo oni go już nie potrzebują, mają lepsze „gwarancje”, aż po kard. Lustigera, że Katolicy okradli Naród Wybrany z jego wybraństwa, ukazują nam naszych wrogów w coraz jaśniejszym świetle. Powtarzam, to nie przywilej, to ciężki obowiązek, a kto ciężko pracuje temu i należy się wielka zapłata, nieprawdaż? – tylko że to my Polacy najlepiej chyba rozumiemy, że ta zapłata jest Tam gdzie: mól nie zniszczy, rdza nie zeżre, i złodziej nie ukradnie – to jest samo sedno, to nasze Serce!
Aby nas zapewnić o Opiece dano nam Gietrzwałd. Jedyne takie zdarzenie na świecie, i jedyne tak zwalczane i przemilczane.
Matka Boża czyni nam obietnicę, że jeżeli podejmiemy tam, właśnie tam w Gietrzwałdzie nieustanny Różaniec, wyprosi nam u Boga każdą konieczną Łaskę! Cóż tu dodać, czego tu nie można zrozumieć? Bismarck się tam nawrócił, ale nie KEP, oni unikają tego miejsca jak diabeł wody święconej, dokładnie tak. Proszę zobaczyć: Car wiedział, Bismarck i jego dupki też, komuna wiedziała, bo wysiedlała ludność miejscową i zmieniała znaki drogowe, by tam nikt nie trafił i niczego nawet ustnie nie przekazano… A KEP nie: Kościół Katolicki w Polsce milczy, kapłani ignoranci w większości wiedzą tylko jak być „managerem”, wodzirejem, dobromusiędziejem, podziwianym na scenie kiedyś zwanej prezbiterium, itd., itp., itd.
AR: Załgana Historia rodzi załganą rzeczywistość Str. 2 z 6
No i sprawa języka w jakim mówiła do dzieci Matka Boża w Gietrzwałdzie. Ogólnie wśród kapłanów panuje przekonanie, że mówiła gwarą warmińską. JP II mówił podczas ogłoszenia Nadprzyrodzoności Objawień w Gietrzwałdzie, że mówiła po polsku, ks.Weichsel ówczesny proboszcz w swej książce świadectwie podkreśla, że wioska była zamieszkana w 99% przez Polaków!
Twierdzę, że kiedy ktoś powtarza te bzdury o mowie warmińskiej jest sam masonem, lub bardzo się im wysługuje, nie ma innej możliwości, gdzieś nawet głupota ma swoje granice i różni się znacząco od złej woli!
Więc biada nam, jeśli sobie jako Naród nie uprzytomnimy co jest naszą istotą, co jest naszym powołaniem, co jest naszym ratunkiem. Jeżeli nie uznamy w pełni Woli Bożej oddajaąej nas na własność Matce Bożej byśmy Ją w niszczeniu łba szatana wspomagali, biada nam i jeszcze większa BIADA!
Tak dla porządku, Król Mieszko w Dagome Iudex oddaje nas i swoje ziemie na wieczną własność Panu Jezusowi, więc o co chodzi dzisiejszym „krucjatowcom” gdy wołają o intronizację Zbawiciela w RP, On jest tam już od 1000 lat, a na dodatek ,od 1610 roku mamy oficjalnie Królową, która nawet w Teologii Katolickiej ma nas niechybnie do Syna doprowadzić, to co dopiero w sytuacji, gdy ogłasza się Sama z Woli Bożej Naszą Królową, czy to tak trudno zrozumieć?! Czy tak ciężko jest zobaczyć zamiary naszych wrogów?! Przecież to są właśnie ci sami, którzy walczą z Jezusem i Jego Matką – Ci sami: Judasze z piekła rodem.
Zapominają jednak tą podstawową prawdę, że Pan Bóg w swej mądrości ustanowił na Matkę Swego Syna Kobietę, z krwi i kości zrodzoną dając Jej posłannictwo i władzę by miażdżyć głowę Węża, bo to stanowi w Jego szatańskich oczach i rozumieniu pyszałka, największą z możliwych obelgę i sromotę. Czy teraz widać co my Polacy mamy z tym wszystkim wspólnego?! – mądrej głowie dość w…
Prymas RP przez 500 lat: 1573 – 1986, bronił nas i prowadził scalając wokół Naszej Królowej i Jej Syna, nie pomogły wojny, rozbiory, I i II wojna Światowa, 45 lat terroru komunistycznego, aż do roku 1986! Oto zorientowali się gdzie jest to źródło ukryte naszej siły. Oto sam uwielbiany i bałwochwalczo czczony JPII „morduje” naszego Ojca Duchowego, Prymasa, na naszych oczach. Może istnieją ludzie , pojedyncze jednostki, które mnie tutaj zrozumieją, ale ja przecież „pluje” na największego Polaka w 1000 leciu – ukamienować go! – tak, tylko tego mogę się spodziewać, ale czy mam się cofnąć przed Prawdą?!
Lista matactw w naszej historii jest tak długa, że proszę się nie dziwić, jeżeli trochę chaotycznie skaczę w tematach, ale te sprawy powinien odkłamywać jakiś wielki Instytut Narodu Polskiego – Królestwa Bogarodzicy, a nie jakiś marny pojedynczy człowieczek,
bez patentów na „prawdę”!
Imię Matki Bożej w języku polskim brzmiało przez 1000 lat Maria, bo jako łacinnicy jest to proste i logiczne i w niczym nie bylo w dysonansie z naszym obyczajem i mową. Aż do czasu, gdy (wg. Instytutu Maryjnego był to Episkopat ok 1928 roku. Mam pracę ks.Wilka Episkopat RP w 20 leciu, nie ma tam śladu, by Imię Matki Bożej było wogóle poruszane – 100%!)postanowiono w imię świętości naszej Pani, oddzielić święte imię od świeckich marysiek i co zrobili? – wprowadzili Y do imienia, a jaki efekt:
Maria to dwie sylaby, więc akcent pada na Ma’- ria, dodając „Y”otrzymujemy 3 sylabę i przesuwamy akcent na Ma – ry’ – ja
Efekt każdy słyszy, ja od dziecka nie umiałem wydukać z siebie tego bluźnierstwa, a nasi kapłani nam wmawiają że tak postanowiono i tak musi być. Zadam wam uczeni biskupi tylko jedno pytanie, a wy sami sobie odpowiedzcie, jeżeli potraficie:
– Jeżeli tak wam zależy na podkreśleniu świętości Matki Bożej, to dlaczego nie uczyniliście odwrotnie, pozostawiając Święte imię Maria Matce Bożej i nakazać imię MA Ry Ja dziewczynkom, ile matek ilu rodziców by się zdecydowało nadać takie imię swej ukochanej córce?! – ale czy dla was istnieje jakaś logika , nie, wy macie konspekty i wyłączone mózgi – przykre, ale tak jest!
Czy to nie apogeum ignorancji i lenistwa, by własnej Królowej nadać imię zawierające w sobie bluźnierstwo?! – w Jej Królestwie!
Gietrzwałd podobnie. Gdzież to nasi Rodacy nie pojechali, czy 50, czy 1000, czy i 10000 kilometrów, cóż tam przecież to dla Matki Bożej. A ja wam mówię bzdura. Uprawiacie po prostu coś zupełnie innego od pielgrzymki, to co czynicie to jest najwyżej turystyka sakralna i to w większości bardzo marnego obyczaju, w większości niestety ale tak jest.
Mamy 4 miejsca na ziemi, które kościół Katolicki swoim autorytetem określił specjalnym dekretem jako zdarzenia nadprzyrodzone. W Kolejności:
Gwadelupe; Lourd; Gietrzwałd i Fatima!!! – reszta miejsc określana jest tylko jako: w niczym nie sprzeciwiające się Dogmatom Wiary Katolickiej. Dzięki takim pseudo autorytetom jak Wincenty Łaszewski wmówiono ludziom, że takich miejsc jest już kilkanaście, co jest ewidentnym kłamstwem i manipulacją, ale gdzie znajdziemy kogoś, kto nam pomoże?! – ależ nie ma, nawet na świętym miejscu w Gietrzwałdzie zakonnicy tam posługujący (oni mówią o pracy, co ich degraduje do roli najmników. Jakimi niestety się w pełni stali, kto nie wierzy niech tam popyta) nie odróżniają wogóle rangi Gietrzwałdu od np. Świętej Lipki, czy Częstochowy, dla nich Matka Boża jest jedna i tyle. Przecież Kościół w ten sposób rujnuje swój własny Autorytet?!
Tak więc ci sami Ludzie Polacy jeżdżą do Medjugorie, choć Kościół Katolicki zakazał pielgrzymek, ale nie, oni wiedzą lepiej, pod hasłem czcimy MARYJĘ bez problemu kalecząc jej Imię, jadą tam gdzie nie wolno, aby lekceważyć zupełnie postanowienia Woli Bożej, według której Tron z Nieba stanął w Gietrzwałdzie a nie w Częstochowie, nie w Górce Klasztornej, tylko w Gietrzwałdzie, w normalnym rzeczy stanie, władze kościelne uznając Wolę Bożą przenieśli by cały kult tam, gdzie Pan Bóg postanowił aby tak było, ale nie u nas, u nas rządzą Rabini, bo przecież to ich musi słuchać Stwórca, korząc się przed ich mądrością. Czy stopień ohydy nie sięga nam już szyi… Podobnie jest ze świętem Matki Bożej Królowej Polski, Wola Boża ogłosiła to w dzień 8 Maja AD 1610, i twierdzę, że to wydarzenie jest najważniejsze w naszej Historii, więc musimy je czcić tam i wtedy kiedy nastąpiło, ale nie, judaszyści nie tylko przenieśli nam stolicę do Warszawy, aby Wawel nie był czczony jako miejsce Królowania, ale i fakt Objawień już nie był ogólnie znany podczas potopu „szwedzkiego”, dopiero nam o tym przypomniał Papież, czy to nie hańba?!
Ale to nie koniec dzieła padalców niszczących Kościół i tych którzy tego kościoła – Matce służyć mają z Woli Nieba.
Weźmy teraz pod lupę słowo Katolicos. Do czasu Pana Jezusa znaczył tylko tyle co: POWSZECHNY. Ale od momentu, gdy przyjęto nazwę Kościoła Jezusowego jako KATOLICKI, jego znaczenie zostało poważnie zmienione na :
Jedyny Powszechnie Uznany Za Prawdziwie Objawiony!
W załączniku jeden z nielicznych ale chyba najbardziej obrazujących naukowo ten problem, analiza zasadności takiego tłumaczenia na polski co dało efekt, że już niezauważenie nie jesteśmy Katolikami, ale wyznając wiarę w „jeden powszechny” kościół staliśmy się częścią czegoś o czym nawet nie wiemy, to nowy pseudo kościół New Age, cel judaszyzmu, tej ukrytej podstępnej machinacji
AR: Załgana Historia rodzi załganą rzeczywistość Str. 3 z 6
dokonywanej przez Szatana aby zlikwidować Kościół Katolicki na ziemi. Niech moi Rodacy przyglądają się tablicom informacyjnym na kościołach w Polsce, i stwierdzą z przerażeniem, że znika tam słowo – Katolicki, to dalszy krok ku jednej wierze w szatana na ziemi, tabernakula już masowo znikają z prezbiterium, potem już tylko krzyże zastąpimy menorą i…
Ignorancja jest wielkim grzechem zaniedbania, i nie ma tu tłumaczenia, jak by wam ktoś podmienił numer konta z waszymi pieniędzmi, oj to byście mu pokazali gdzie raki zimują, ale w sprawach Wiary prawdą jest wszystko mówione z miłym głosem i uśmiechem miłości, to ładne (gołe tyłki w Prezbiterium) i tamto niezłe (kocham Allaha) – paranoja w galopie.
Podkreślę tutaj jeszcze raz, że logika autorów tych podstępów jest godna jej ojca, ojca kłamstwa, które rodzi śmierć. Proszę iść ich drogą myślenia. Oto zmieniają nam Katolicki na powszechny, Imię Matki Bożej z Aramejskiego Mariam na Maryja, maranatha tłumaczą frywolnie na przyjdź Panie Jezu,itp. – oto cała ich perfidia. Z jednej strony idziemy do ludu dając im zrozumiałą mowę, tam gdzie chcą coś przemycić, albo uparcie przyzywają oryginalne słowa by coćśsobie wiadomego sponiewierać. Tradycjonalistów wyzywają od nostalgicznych dewotów, a sami lubią by na ich uroczystościach Chorał gregoriański i modlitwy łacińskie, bo takie mocno ukazujące potęgę umysłu danego Hierarchy, wszędzie tylko człowiek i jego pycha!
Ciągnąc dalej, narzuca się pytanie, dlaczego Pan Bóg dopuszcza do takich podłości?! – na nasze życzenie, które to najlepiej opisuje nam Pan Jezus mówiąc do ks.Michaeliniego, że mój Kościół pomimo ostrzeżeń, pomimo napomnień dialoguje ze światem ku swojej zgubie, więc przyjdzie ten czas kiedy przywiozą do mnie mój kościół jako pacjenta na noszach, a ja jako chirurg będę zmuszony OTWORZYĆ: wrzody i brudne rany, by je boleśnie wypalić – nie ma innego wyjścia, nie ma innej drogi, tylko
bolesne leczenie, bardzo bolesne przywracanie życia naiwnym do bólu, moim dzieciom, których nazwałem przyjaciółmi.
Wielu Twierdzi, że kościół współczesny jest podzielony, nie! – to niemożliwe, my zostaliśmy okradzeni z Głosu Ex Cathedra, czyli ukradziono nam Papieża podstawiając w jego miejsce atrapę i to do tego plującą bluźnierstwami – oto przyczyna i akt. stan rzeczy.
Czy Król może być uznany za Króla, jeżeli nie złoży przysięgi przewidzianej w prawie, nie założy Korony, w tym przypadku Tiary, i zacznie twierdzić, że ceduje swą władzę na gremium demokratyczne – toż w każdym zakątku świata by go pognali pałami, ale nie w „miłosiernym’” kościele powszechnym. Nie, oto: Jan XXIII przyjmuje imię heretyka po raz drugi, odmawia spełnienia Woli Bożej wyrażonej w Fatimie w III Tajemnicy; Paweł VI sprzedaje Koronę, odmawia złożenia przysięgi papieskiej; JP II odsyła Kościołowi Węgierskiemu Tiarę, nie składa przysięgi, jego „TotusTuus” okazuje się w praktyce „cały twój ale świecie”, bo on słuchał świata a nie Matki Bożej i stąd jego bałwochwalczy kult dzisiaj; aż po F1 odrzuca nawet tutuł Papież; a wszyscy oni biorąc czynny udział w montowaniu Dokumentów IISW złamali Przysięgę Antymodernistyczną, stali się KRZYWOPRZYSIĘŻCAMI… o reszcie herezji i obrazy Bożej nie wspomnę – i co, i Nic! Papieżu Franciszku prowadź nas, śpiewają jak okadzeni, jak bydło na rzeź prowadzone …
Wyciskając nieustannie „wodę manipulacji i kłamstw” z naszej rzeczywistości w kolejnym kroku proszę spojrzeć na naszą historię poprzez kilka osób: JP I Józef Piłsudski; Roman Dmowski; Prymas 1000 lecia Wyszyński; JP II.
Piłsudski ukończył 4 klasy szkoły wiejskiej, wobec wykształcenia Dmowskiego był ignorantem i hochsztaplerem, niestety po dziś dzień w oczach moich Rodaków to bohater, oto Łajdak z wielkim Mężem Stanu przed którym chylił czoło cały ówczesny Świat z Rabinem USA na czele. Nic nie przemawia. Weźmy Prymasa Wyszyńskiego. Jego powołanie to była dopiero 3! Kandydatura.
Pierwsza to Abp Łukomski, zamordowany „wypadkiem Samochodowym”, druga to abp Gawlina jemu zagrożono, że jak przekroczy granicę to już z kaźni nie wyjdzie, więc ks.Wyszyński był kandydatem komuny, bo tylko jego zaakceptowali.
Ten wątek kończę dwoma faktami: już jako Prymas nigdy nie pomógł Abp Gawlinie, a podczas II Soboru watykańskiego, nie uznał jego niesamowitej roli przez całą II Wojnę Św. jak i potem choćby oddając mu to minimum uznania i podzięki, nic z tego, Prymas wiedział, że legalnym Prymasem jest Abp Gawlina, i to go trochę uwierało, ale nie za bardzo. Podczas ogłaszania Prawdziwości Objawień Gietrzwałdzkich, ten wielki sługa Mar(y)ji, zaniemógł, ciężko to rozumieć, ale jak się weźmie pod uwagę, że Kard. Wyszyński Gietrzwałd zamilczał na śmierć, czyli pełna niezgoda z Wolą Bożą, i wywyższając Częstochowę ponad wszystko, realizował swoją politykę – nie Bożą! Niestety tak to widzę i wiele jeszcze o tym świadczy niezbicie, ale tu niech wkroczą naukowcy, badacze tematu i Autorytet Kościoła, gdy znowu się pojawi. JP II tutaj podam tylko dwa Fakty: AD 1986 likwidacja urzędu Prymasa RP zastępując go pustym tutułem bez żadnych uprawnień, nawet reprezentacyjnych. To Największy Cios W Plecy Narodu Polskiego jaki Znam! Zostaliśmy pozbawieni Ojca ziemskiego, który nas duchowo scalał i prowadził!
Oto „największy z rodu polskiego” morduje nas duchowo, potem to już jesteśmy tylko igraszką w rękach rabinów tego świata.
A druga sprawa, III Tajemnica Fatimska. Jeżeli Matka Boża, autorytetem Kościoła uznanym objawieniu, wyraża swoją wolę, która nie może być przecież niezgodna z Wolą Bożą, żąda ujawnienia tej tajemnicy, to obowiązkiem Papieża jest ją wykonać.
A co robi JP II? – on wie lepiej od Matki Bożej i się Jej jawnie przeciwstawia, co potwierdził w swej mowie do wiernych, nie ogłosił.
Konsekwencja to wtargnięcie Komunizmu do wnętrza Kościoła Świętego. Tak się musi dziać, jeżeli nie potępiamy Obrazy Bożej to staniemy się jej ofiarami, to stara prawda, ale zawsze obowiązująca i bolesna. JP II w swym dialogu ze światem zabrnął tam, gdzie się żaden katolik nie powinien nawet zapuszczać, ale nie On „wielki i przebiegły lis” wprowadził nas w paszczę lwa wmawiając, że to taka chwilowa wersja ”miłosierdzia”. Nazywam to za prof. Konecznym Delirium Maximum, bez zmrużenia oka. Jak to możliwe, by tacy „wielcy Polacy” wycięli z pamięci Narodu takie fakty jak: Dagome Iudex; sedno instytucji Prymasa RP; objawienia O. Mancinellego i rzeczywistą treść tytułu Matka Boża Królowa Polski; niedopuszczenie do kanonizacji Wandy Malczewskiej, która jedyna mogła mistycznie pytać o Los Narodu Polskiego samego Pana i Jego Matkę podczas Męki Pańskiej(!); podtrzymanie nakazu zmiany imienia Matki Bożej na Ma Ry Ja; nie potępienie puczu JP I czyli Piłsudskiego AD 1926; propagowanie Częstochowy niejako wbrew Woli Bożej wyrażanej w Gietrzwałdzie; utrzymanie w zapomnieniu historii Trzech Hostii AD 1399 w Poznaniu, Zbrodni i Cudu Eucharystycznego, aż po zaniechanie potworne jakim jest pobłażanie kobietom oddającym swe dzieci we własnym łonie na śmierć, tak jak niepotępienie komunizmu, tak nie obłożenie klątwą tej zbrodni dzieciobójstwa pozwala by ono trwało dalej, bo durne baby tłumaczą sobie, że to nic takiego, nawet Biskupi nic o tym nie mówią (w każdym Kościele powinno być to napiętnowane i ukazywane jako zło wołające o pomstę do Pana Boga, ale kto zna te grzechy?)) – czy to nie wystarczy by zacząć widzieć sprawy inaczej?!
Zdaję sobie sprawę z wagi moich słów, przywołam tu kilka przykładów z wielkiego depozytu Prawd Wiary Katolickiej, które mnie do ich napisania niejako „zmusiły” – bo Prawda Jest, a kłamstwo to ułuda. Oba te stany duszy, mają jednak fundamentalne
AR: Załgana Historia rodzi załganą rzeczywistość Str. 4 z 6
znaczenie dla Jej, duszy, losów i to na wieki, więc milcząc gdy krzyczeć należało, staję w szeregu ojca kłamstwa które zrodziło śmierć, narażając swoją duszę na wieczne potępienie.
Demokracja jest taką właśnie fundamentalną obłudą i kłamstwem. Stwórca nam ukazuje swe prawo jako odpowiedzialność Osoby wobec Osoby Boga – gdzie chcecie tu wtłoczyć wolę wielu… o ignorancjo wyniesiona na ołtarze XXI wieku. Św. Katarzyna ze Sienny demaskuje ten wszechobecny gniot ignorancji mówiący o tym, gdzie 2 lub 3 modli się w imię moje, tam ja jestem między nimi. Pytam więc, czy Pan mówi tu o 2 czy 3 milionach, albo miliardach?! Nie, wyraźnie mówi o 2 lub 3! No więc o co tu chodzi?
Cytuję Św. Katarzynę: „przykazanie Prawa sprowadzają się tylko do dwóch i nie przestrzegając tych dwóch, nie przestrzega się żadnego.Trzeba kochać Mnie Ponad Wszystko i bliźniego, jak siebie samego. To jest początek, środek i koniec przykazań Prawa. Tych dwóch nie da się zjednoczyć w imię moje bez zjednoczenia trzech władz duszy: Pamięci, Intelektu i Woli. (…)Kiedy te trzy cnoty i władze duszy są zjednoczone, Ja jestem pośrodku nich.”( s.127-128). Kto słyszał choćby w dalekim przybliżeniu tę Prawdę kiedyś z „ambony” czy w rekolekcjach?! Karmieni jesteśmy ubóstwianiem człowieka, bo co Boskie stało nam się obce. Podkreśla to kolejne manipulowanie słów św. Pawła. Mówi on o konieczności odrzucenia wszystkiego co ma choćby pozór zła. A co czyni współczesny katolik? Przyjmuje z radością, miłością miłosierną wszystko co ma choćby pozór dobra!? – o głupoto zuchwała, w „imię Boże” bluźnisz Jego Mądrości i to w sposób haniebny. Albo to słowo-hit maranata.
Co oznacza maranatha?
Jest to słowo aramejskie tłumaczone bądź jako „przyjdź Panie nasz”, bądź jako „Pan nasz nadchodzi”.
Jego wieloznaczność na tym się nie kończy. Św. Paweł użył go w zdaniu:
„Jeżeli ktoś nie kocha Pana, niech będzie wyklęty. Maranatha” (Kor.I.16,22).
Jest to jedyne miejsce w Piśmie Świętym gdzie słowo to podawane jest bez tłumaczenia.
Ze względu na poprzedzające wyrazy słowo to było używane jako wzmocnione przekleństwo,
jako przekleństwo do kwadratu (Oxford English Dictionary, 1933).
W Hiszpanii, gdzie wielu Żydów zmuszano do przyjęcia Chrztu Świętego pod groźbą banicji,
wielu przyjęło go nieszczerze. Wówczas, uczestnicząc w nabożeństwach katolickich w duchu
wymawiali po nich słowo maranatha tym samym niejako przekreślając modlitwy katolickie.
Z tego powodu kryptożydów nazywano w Hiszpanii marranami (Larousse du XX Siecle, 1931;Meyers Enzyklopädisches Lexikon. 1975).
>> powyższy text pochodzi z Internetu – Opoka w kraju Nr.13 – prof. Maciej Giertych <<
[Maran atha-Pan nasz nadchodzi (na sąd); byłoby to dopełnieniem przekleństwa rzucanego bezp.wcześniej.
Marana tha-przyjdź Panie nasz; mogła to być liturgiczna formuła pierwotnego kościoła po aramejsku używana-powyższe objaśnienie znajdziemy w Piśmie św. St i Nowego testamentu – Kraków 1935r. Wyd.Ks.Jezuitów]
{ Biblia Tysiąclecia wyd.IV, również tłumaczy nam jak wyżej, przemilczając już jednak znaczenie – przekleństwa jak to czynili żydzi w Hiszpanii, twierdzi natomiast, że zawiera ono w sobie Osobę Pana Jezusa Chrystusa, a to jest wobec powyższych faktów – jednoznacznym Nadużyciem }.
Powyższe ukazuje nam drogi jakimi błąka się każdy, kto odrzuca depozyt wiary na rzecz pychy, która szuka poklasku.
Tak postępują z nami we wszystkich dogmatach wiary, bez wyjątku, co można zobaczyć w załącznikach o Biblii tysiąclecia jako Biblii 1000 przekłamań i o losie Kongregacji d.s Pisma Świętego zlikwidowanej na „mocy” prywatnego listu prałata do innego psubrata, który się „powołując” stwierdza nieżyciowość tej kongregacji i „błogosławi” jej likwidację.
Tutaj koniecznym jest przypomnienie grzechów przeciwko Duchowi Świętemu. Te 6 grzechów popełnili Żydzi, dlatego ich los jest taki tragiczny, bo popełnili rzeczy niewybaczalne. Podobnie należy widzieć II Sobór Watykański. Widzę tam zarówno notoryczne i konsekwentne zaprzeczenia uznanym prawdom wiary, jak i zuchwałą wiarę w miłosierdzie Boże, widzę zatwardziałość w grzechach i zazdrość wobec bliźnich trwających w prawdzie (Kaim i Abel), widzę również rozpaczliwe odmawianie uznania swej winy i trwanie w niej aż do śmierci, widzę te rzeczy takimi jakie są, to nie jest osądzanie, ale obowiązek Katolika szukania prawdy o tym, co obraża Pana Boga, a co jest Mu Miłe! Reszta zostanie nam ukazana na sądzie, ale tym ostatecznym.

Cóż oni z nami zrobili?! – czcimy Matkę bez wiedzy od kiedy i dlaczego Ją mamy za Królową. Czcimy Jezusa nie widząc, że jesteśmy od 1000 lat, od naszego zarania, jego własnością. Uważamy się za Katolików, nie rozumiejąc, że uczyniono z nas powszechniaków. Używamy słów zupełnie nie mając pojęcia o ich znaczeniu i treści. Na koniec jeszcze o źródle naszej niemocy.

Msza Święta jako jedyne źródło Łask Bożych. Przemianowano nam na „ucztę eucharystyczną”. Jest to tak samo uprawnione, jak wcześniej ukazane nadużycia ze słowami: katolicki czy maranatha. Eucharystia to przeistoczone Ciało i Krew naszego Zbawiciele.
To przeistoczenie może się dokonać TYLKO!!! – podczas Najświętszej Ofiary jaką jest Msza Święta. Nie ma innej możliwości.
I Tak jak nie ma miłości niemiłosiernej, a więc miłość jest niemożliwa bez jej podstawowego atrybutu: miłosierdzia. Tak samo pomijając Ofiarę likwiduję Eucharystię, to tak oczywiste jak Amen w pacierzu, ale widać nie dla wszystkich… Jakże więc można głosić takie zlepki fonetyczne jak: uczta; spotkanie; odprawianie; składanie; zgromadzenie – eucharystyczne?! – Jak można tak mieszać pojęcia i dogmaty, jak można?!
Jest to możliwe, również i dlatego, że ten niebywały zlot zwany II Sobór Watykański, dokonał bardzo subtelnej niwelacji pewnej kardynalnej granicy, granicy oddzielającej kategorycznie i jednoznacznie: Nadprzyrodzoność od doczesności. To herezja autorstwa takich pływaków w dogmatach jak Congar i de Luback. Zwłaszcza ci dwaj są głównymi mieszaczami ciał i ducha, tak że na końcu i sam Pan Jezus zostaje zrównany z człowiekiem, co w kosekwencji prowadzi do totalnej utraty poczucia sacrum, a to skłania do przyjęcia komunii na łapę i w końcowym etapie, „konsekrowanie” przez świeckich, po kobiety włącznie.
Pan Jezus Jest Bogiem, który dla naszego zbawienia PRZYJĄŁ ciało, jak można tak bluźnić. Można niestety wszystko, tak długo dopóki nie… zacznie boleć i palić! Tylko, że wtedy jest już za późno, dużo za późno!
Ale to nie koniec inwencji „tfurczej” tych synów Judasza, nie! – proszę zobaczyć co uczyniono z JP II, bo to jeszcze daleko nie koniec bluźnierstw. Kard. Dziwisz „swym majestatem” zabrał z Kliniki Gemelli cały zapas krwi zmarłego pryncypała i wymyślił rzecz niebywałą(pomijając tutaj sprawę złamania ostatniej woli JPII o zniszczeniu notatek-to barbarzyństwo podłe do potęgi). Uczynił z tej
AR: Załgana Historia rodzi załganą rzeczywistość Str. 5 z 6
krwi „RELIKWIE”! – krew była od zawsze zakazana jako materiał na relikwie, bo pobrać ją można tylko od żywego człowieka, a
żywy nie jest jeszcze świętym!!! Cóż to jednak dla takiego tuza myśli innowacyjnej jakim jest kard. Dziwisz (popatrz, posłuchaj a się zdziwisz…), oto z kilku litrów krwi uczynił źródło największego współcześnie bluźnierstwa jakim jest, co jest oczywiste, umieszczanie „relikwiarza krwi” JPII na stołach ohydy. Nie dość, że same stoły są obrazą majestatu Eucharystii, to jeszcze za towarzystwo otrzymuje krew śmiertelnika! – Boże Przebacz, Jezu Zmiłuj się nad Nami.
Mówię o łamaniu Praw, które stanowią w ogóle cały Kościół Katolicki, gwałcą swoje własne prawa na których Kościół zbudowano, i to w imię „miłości miłosiernej”. Jak widzi to Niebo, otrzymaliśmy odpowiedź w Lourd. Kiedy przygotowywano „instalację” tej krwi w Sanktuarium, nastąpił POTOP o skali niebywałej. Abp Mokrzycki i jego świta w panice ratowali się przed wodą, a kustosz po ustąpieniu wody zobaczył spustoszone sanktuarium jak po bombie, wg. Jego słów. Nawiasem mówiąc, ostatnio, tuż przed święceniem swojej „wyciskarki do cytryn” ks Rydzyk swym „autorytetem” oznajmił, że krew do tych relikwii została pobrana w momencie śmierci JP II!!! – czyli tu agonia, a dookoła i w ciele uwijają się hieny, pobierając materiał dosłownie ze ZŁOTEJ ŻYŁY JP I I – znacie większy debilizm i deptanie godności ludzkiej?! – Ja nie znam. Jeszcze trzeba sobie uprzytomnić, że już trwały przygotowania do zabalsamowania JP II dla potomności, a ja od dziecka słyszałem, że święci się nie rozkładają, więc po co im te kretyńskie zabiegi? Odpowiedź i tutaj mam prostą. Oni ubiegają Pana Boga. To samo zrobili z Janem XXIII i z O. Pio, ale z dwóch różnych powodów. Z J XXIII profilaktycznie, by zanim go ogłoszą świętym, się po prostu nie rozleciał. Natomiast O. Pio, aby zanim go świętym ogłoszą nie mogli się powołać na jego czyste ciało w trumnie po latach, bo przecież on tam jest już przez nas zabalsamowany. Oto macie kolejną lekcję metod synów Judasza. Będzie jeszcze weselej. Bo oto pytam: Kogo, Kto i Jak uznaje świętym po II SW?! SW II zlikwidował instytucję Adwokat Diabła, który miał za zadanie znaleźć wszelkie możliwe Nie dla kanonizacji. Akt Kanonizacji był aktem Nieomylności Papieża. Po likwidacji Adwokatus Diaboli, proces został sprowadzony do aktu widzi mi się lub nie widzi mi się kogoś w Watykanie – dokładnie tak, to prywatna opinia pełniącego obowiązki Papieża wraz z jakimś tam gremium demokracji ( czytaj członków demonokracji). Dla pełniejszego obrazu zgorszenia podam los Św. Szymona.
Św. Szymon z Trydentu, dwuletni chłopczyk z włoskiego miasteczka Trydent. Został on w roku 1475, w przeddzień żydowskiej Paschy, przez kilku aszkenazyjskich Żydów uprowadzony z domu. Nocą złoczyńcy zabili dziecko. Spuścili z ciała krew, przebili je gwoździami i ukrzyżowali głową w dół(…)Morderców złapano, a oni przyznali się do wszystkiego. Biskup Trydentu uznał ich winnymi. (…) Ale jego historia znalazła niespodziewany finał podczas II SW w 1965 roku, gdy z takich czy innych tam powodów, po prostu zrewidowano procesy kanonizacyjne i …(stwierdzono, że nastąpiły uchybienia procesowo-kanoniczne i go zdetronizowano, wrzucono do kosza historii!!!) i ogłoszono NIE ŚWIĘTYM !
Jeszcze raz. Papież nieomylnie, w XV wieku uznaje Szymona Świętym, aby jakieś Judasze AD 1963, poprawiały Papieża mocą…
No właśnie, mocą czego? – kilku rabinów przebranych za kapłanów, w czasie obecności wszystkich Ojców Kościoła na świecie, robią z powagi i godności pośmiewisko na oczach Katolików, wrzucają w błoto Świętego, tylko dlatego, że przypomina o zbrodniczej naturze „narodu wybranego”, więc likwidujemy…
Proszę o wybaczenie, ale jakoś końca nie umiem złapać w tym wyliczaniu co mnie boli, a czego nawet nie dostrzegają moi Bliźni, moi: Rodacy; Polacy; Katolicy. Z powyższego może jest kilka osób, które wszysto to wiedzą i cierpią gdzieś w odosobnieniu i odrzuceniu. Kolejny element układanki planów szatana, to hit F1: kim jestem by osądzać?!
Ano nikim, tyle, że problem jest wrzucony do fałszywej przegródki. Obowiązkiem Katolika jest szukać Prawdy. Szukamy na podstawie prawa , które mamy w depozycie Wiary. Jeżeli nie nauczymy się rozróżniać: co Pan Bóg uznaje za Obrazę, a co za miłe Jego Miłości, nie warci jesteśmy nawet jednego Bożego Spojrzenia na nas, a co dopiero usprawiedliwienia naszych czynów.
Sąd ma coś, czego nie ma nikt i nic innego, ma obowiązek wydać wyrok, nie ocenę, nie opinię, ale WYROK. A ten należy się tylko Bogu, bo tylko On zna wszystkie elementy i zależności jakie następują podczas naszego życia na tym Łez padole. Materia nas uzależnia, a duchowy wróg nas kusi. To odróżnia tylko Stwórca. Więc jak mogę sądzić człowieka? Mam obowiązek każdego ostrzec, gdy obraża Boga Stwórcę. A gdy nie słucha, niech będzie nam jako wróg i tyle. Św. Bonawentura ostrzegł nas przed tymi, co głoszą Słowo Boże nie zawieszone w rzeczywistości w której się znajdujemy. Pusta święta gadanina o rzeczach w próżni, jest zwykłym aktem OBŁUDY. Na naszych oczach łamie się wszystkie 10 Przykazań, a nasi Pasterze nieustannie blablają o jakichś okolicznościach, o zależnościach, o miłosierdziu … A gdzie zgubili: Tak Tak , Nie NIE!?
Pozostał już tylko – Święty słowotok Judasza. On też coś tam kochał, ale Boga Zdradził i tak już zostanie na
zawsze – kto pragnie jego towarzystwa, jego wola – ale nie ze mną!
Kto milczy gdy trzeba wołać o Pomstę do Boga, jest niczym …
Wszystko co powyżej napisałem jest jednoznacznym świadectwem kogoś, kto ciężko pracował by poznać odpowiedź na pytanie:
Dia Ti ? ku czemu, dlaczego? Napisałem to, bo mnie o to poproszono, i to z wielu stron. Całość tego co mógłbym napisać, pewnie byłaby na tyle spora, że i tak nikt by jej nie przeczytał bo i po co. Darmo dostałem i darmo oddaję, choć może oddaję z wielką troską o mojego Bliźniego, aby nic co wyłuszczyłem nie stało się zgorszeniem dla nikogo, bo to wielka zbrodnia.
Chcę by każdy kto to czyta wiedział, że to wszystko poświęcam i ofiaruję Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi, podczas codziennej adoracji Najświętszego Sakramentu, kiedy łącząc się z Matką Bożą Królową Ludu Polskiego, dzisiaj 2 Czerwca AD 2016 rozpoczynając już 119 Nowennę do Matki Bożej Gietrzwałdzkiej w intencji Ratunku dla nas, Jej Królestwa, i wreszcie spełnienia Jej jedynej prośby podczas 160 objawień: Módlcie się Tutaj! Na Różańcu! – nie w Częstochowie, nie w Medjugorie – Tutaj!
Godzina 21 dla Narodu Polskiego powinna być po wsze czasy – Godziną dziękczynienia za Objawienia Gietrzwałdzkie, których początek był właśnie o 21 ej na wieczorny Anioł Pański. A co nam wciskają? – jakiś lotnik coś zobaczył, rodzina potwierdziła i co? – ano odrzucając Wolę Bożą poddajemy się królowaniu nam przez człowieka, w różnej postaci. Od małpy po szatana!
Czy jest Naród na świecie, którego by Niebo za Królową ogłosiło, i ten fakt byłby tak sponiewierany?!
Kończę bo słów mnożyć nie przystoi. Stoję do dyspozycji w każdej sprawie, którą poruszyłem, a która ukazała kolejne pytania, nie cofam niczego, posługa Bliźniemu jest mi wielce miłą, zwłaszcza gdy mam coś dla… rozdmuchania kłębów zadymy szatańskiej nad nami, Katolickiego Kościoła wyznawcami.

Kto dobrnął do końca, życzę siły i niezłomności, wobec zapadalności ignorancji.


Autor anonimowy.

Źródło nieznane.
Quas Primas
Ten artykuł powinni przeczytać wszyscy, którym zależy na dobru Polski i Kościoła.
NIEWIEDZA nie jest cnotą.
Quas Primas
To, że historia Polski i Kościoła jest załgana, to dopiero teraz można odkrywać.
I dzięki Bogu, że można!
2 więcej komentarzy od Quas Primas
Quas Primas
Objawienia w Gietrzwałdzie są, delikatnie mówiąc, nie nagłaśniane w polskich kościołach, ale za to Medjugorje !!! - och, te "objawienia", choć niby oficjalnie pielgrzymki organizują świeccy, ale kapłani (sporo ich), chętnie biorą w nich udział!
---------------------------------------------
Mamy 4 miejsca na ziemi, które kościół Katolicki swoim autorytetem określił specjalnym dekretem jako …Więcej
Objawienia w Gietrzwałdzie są, delikatnie mówiąc, nie nagłaśniane w polskich kościołach, ale za to Medjugorje !!! - och, te "objawienia", choć niby oficjalnie pielgrzymki organizują świeccy, ale kapłani (sporo ich), chętnie biorą w nich udział!
---------------------------------------------
Mamy 4 miejsca na ziemi, które kościół Katolicki swoim autorytetem określił specjalnym dekretem jako zdarzenia nadprzyrodzone. W Kolejności:
Gwadelupe; Lourd; Gietrzwałd i Fatima!!! – reszta miejsc określana jest tylko jako: w niczym nie sprzeciwiające się Dogmatom Wiary Katolickiej. Dzięki takim pseudo autorytetom jak Wincenty Łaszewski wmówiono ludziom, że takich miejsc jest już kilkanaście, co jest ewidentnym kłamstwem i manipulacją, ale gdzie znajdziemy kogoś, kto nam pomoże?! – ależ nie ma, nawet na świętym miejscu w Gietrzwałdzie zakonnicy tam posługujący (oni mówią o pracy, co ich degraduje do roli najmników. Jakimi niestety się w pełni stali, kto nie wierzy niech tam popyta) nie odróżniają wogóle rangi Gietrzwałdu od np. Świętej Lipki, czy Częstochowy, dla nich Matka Boża jest jedna i tyle. Przecież Kościół w ten sposób rujnuje swój własny Autorytet?!
Tak więc ci sami Ludzie Polacy jeżdżą do Medjugorie, choć Kościół Katolicki zakazał pielgrzymek, ale nie, oni wiedzą lepiej, pod hasłem czcimy MARYJĘ bez problemu kalecząc jej Imię, jadą tam gdzie nie wolno, aby lekceważyć zupełnie postanowienia Woli Bożej, według której Tron z Nieba stanął w Gietrzwałdzie a nie w Częstochowie, nie w Górce Klasztornej, tylko w Gietrzwałdzie, w normalnym rzeczy stanie, władze kościelne uznając Wolę Bożą przenieśli by cały kult tam, gdzie Pan Bóg postanowił aby tak było, ale nie u nas, u nas rządzą Rabini, bo przecież to ich musi słuchać Stwórca, korząc się przed ich mądrością. Czy stopień ohydy nie sięga nam już szyi… Podobnie jest ze świętem Matki Bożej Królowej Polski, Wola Boża ogłosiła to w dzień 8 Maja AD 1610, i twierdzę, że to wydarzenie jest najważniejsze w naszej Historii, więc musimy je czcić tam i wtedy kiedy nastąpiło, ale nie, judaszyści nie tylko przenieśli nam stolicę do Warszawy, aby Wawel nie był czczony jako miejsce Królowania, ale i fakt Objawień już nie był ogólnie znany podczas potopu „szwedzkiego”, dopiero nam o tym przypomniał Papież, czy to nie hańba?!
Quas Primas
I tak, kłamstwo buduje kolejne kłamstwo!
Najgorsze jest to, że budują je także ci, którzy powinni mówić prawdę tym bardziej, że chodzi o naszą Wiarę, o katolicyzm, a nie o stosunki z żydowskim narodem, który to naród, wciska nam swoje haggady!
--------------------------------------------------
Św. Andrzej Bobola, niby tu jest wszystko w porządku, a jednak twierdzę, że nie jest i to bardzo! Zawsze …Więcej
I tak, kłamstwo buduje kolejne kłamstwo!
Najgorsze jest to, że budują je także ci, którzy powinni mówić prawdę tym bardziej, że chodzi o naszą Wiarę, o katolicyzm, a nie o stosunki z żydowskim narodem, który to naród, wciska nam swoje haggady!
--------------------------------------------------
Św. Andrzej Bobola, niby tu jest wszystko w porządku, a jednak twierdzę, że nie jest i to bardzo! Zawsze mnie intrygowało pytanie dlaczego tak nienawidzili Św. Andrzeja, przecież było tylu innych, a jednak to Jego ścigano tak zajadle. Pomijając wszystko, znowu wraca sprawa Królowej Polski Mariam. Św. Andrzej jako Jezuita znał Objawienia z opisu ks. Skargi, i główną treścią Jego Misji było głoszenie właśnie tej Prawdy o Naszej Królowej, bo to jest przecież coś niebywałego i niepowtarzalnego, a tu cisza. To był też powód by poproszono właśnie Św.Andrzeja o ułożenie Roty Ślubów Lwowskich, bo wiedziano o Jego wielkiej wiedzy gorliwości w tym temacie. A co nam głoszą dzisiaj? Oto w Radio Rydzyk niejaki dr. Osadczy bredzi o baśniach ludowych i „ex katedra” ogłasza, że autorem Roty Ślubów był Prymas Leszczyński i kto twierdzi inaczej jest ignorantem! To było 30 Marca, a co słyszę 16 Maja w RM? – ks. Prof. Machniak twierdzi znowu „ex katedra” prawdę udowodnioną naukowo, że Autorem Roty Lwowskiej jest Św. Andrzej Bobola! I bądź tu człowieku mądry . . . Oto cała wiarygodność Ks.Rydzyka & ska. (podobnie jest z tworzeniem nam autorytetów z kapelusza. Od Normana Davisa, dla którego Grunwald to półstronnicowy opis przyrody, aż po prof. Nowaka Andrzeja, dla którego Łotr Piłsudski to bohater – to mają być historycy, pewnie tak ale fartuszkowo-pejsaci!).
KR44
Jan Paweł II i voodoo (*) ultramontes.pl/jp2_i_voodoo.htm
Premizl Constans
kovanecky dobra ta dyskusja nie ma sensu, więc ją kończę. Unikasz odpowiedzi, wyzywasz tradycyjnych katolików od śmieci i do tego bronisz "największego z rodu", który zażydził Kościół w Polsce. Typowo parchate zachowanie. I brak wstydu, bo na dodatek sam mi zarzucasz żydłactwo.
Quas Primas
„ Na tym polega przebiegłość i zakłamanie perfidnego liberalnego katolicyzmu (dzisiejszy modernizm- dopisek mój), że z trudem utrzymując się na granicy potępionego błędu, usiłuje zachowywać pozory systemu przestrzegającego najczystszej doktryny.
Ksiądz ma za zadanie wykryć te przewrotne knowania.
Liberalni katolicy są wilkami odzianymi w owcze skóry.
Będą was nazywali papistami, klerykałami, …
Więcej
„ Na tym polega przebiegłość i zakłamanie perfidnego liberalnego katolicyzmu (dzisiejszy modernizm- dopisek mój), że z trudem utrzymując się na granicy potępionego błędu, usiłuje zachowywać pozory systemu przestrzegającego najczystszej doktryny.
Ksiądz ma za zadanie wykryć te przewrotne knowania.
Liberalni katolicy są wilkami odzianymi w owcze skóry.
Będą was nazywali papistami, klerykałami, nieprzejednanymi wstecznikami; miejcie to sobie za honor!”

( Papież Pius X )
Premizl Constans
kovanecky odpowiesz prosto: jesteś zainteresowany, czy nie?
Premizl Constans
kovanecky chcesz, to wyślę ci materiały, ale prywatnie, bo tutaj hasbara działa na całego. Twoja wolna wola zadecyduje, czy uwierzyć w te informacje, czy nie. Zmuszać cię nie będę, ale milczeć też nie będę. Potwórzę: strach przed prawdą pochodzi od Szatana.
PS: W pisowni popełniłem błąd. Miało być xiądz.Więcej
kovanecky chcesz, to wyślę ci materiały, ale prywatnie, bo tutaj hasbara działa na całego. Twoja wolna wola zadecyduje, czy uwierzyć w te informacje, czy nie. Zmuszać cię nie będę, ale milczeć też nie będę. Potwórzę: strach przed prawdą pochodzi od Szatana.

PS: W pisowni popełniłem błąd. Miało być xiądz.
3 więcej komentarzy od Premizl Constans
Premizl Constans
Premizl Constans
kovanecky to są jak najbardziej piękne i wiarygodne źródła, bo autorem tych informacji jest nieżyjący już xiądz, którzy był sekretarzem kard. Ottavianiego.
Premizl Constans
Radek33 już sprawę wyjaśniano wielokrotnie. Uproszczono procesy beatyfikacyjne i kanonizacyjne oraz zlikwidowano stanowiska advocatus diaboli, przez co procesy po Vaticanum II są mało wiarygodne. Wyjściem z tej matni jest uzdrowienie Kościoła z modernizmu i zrewidowanie wszystkich procesów tradycyjnymi metodami.
Radek33
Nauczanie KK mówi jasno.Nie jest możliwa kanonizacja jesli nie ma pewnosci że ta osoba jest w niebie.Po krótce:jeśli Kościół dokonuje kanonizacji,do której potrzebny jest chociażby cud,to jest pewne na 100% że ogłoszony święty jest w niebie.Możesz Premizl stać na głowie i wypisywać najprzerózniejsze bzdury i teorie z najgorszych źródeł i tak nie zmienisz faktu że św.Jan Paweł II jest w niebie …Więcej
Nauczanie KK mówi jasno.Nie jest możliwa kanonizacja jesli nie ma pewnosci że ta osoba jest w niebie.Po krótce:jeśli Kościół dokonuje kanonizacji,do której potrzebny jest chociażby cud,to jest pewne na 100% że ogłoszony święty jest w niebie.Możesz Premizl stać na głowie i wypisywać najprzerózniejsze bzdury i teorie z najgorszych źródeł i tak nie zmienisz faktu że św.Jan Paweł II jest w niebie i każdy kanonizowany przez święty Kościół.Takie jest nauczanie Kościoła katolickiego,czyli taka jest prawda
Premizl Constans
kovanecky w zakłamaniu to żył Twój największy idol, drogi wojtylianinie. Do tej pory miałem Cię za sprzymierzeńca, ale jak się poda artykuł obnażający prawdę jaskrawo, to szydło z worka wychodzi i wtedy wiadomo, kto katolik, a kto marano.
Premizl Constans
Dziękuję bardzo wojtylianom, że mogę jeszcze tutaj funkcjonować. To swoisty cud, po tym, jak ponownie wyciągnięto na wierzch brudy waszego "największego z rodu".
Jeszcze jeden komentarz od Premizl Constans
Premizl Constans
Skrawek po skrawku prawda wychodzi na wierzch i faktycznie, jest przerażająca, ale także ciekawa. A po śmierci poznamy całą prawdę.
mariba
sam nie wiem co napisać - doskonałe czy przerażające. Ale taka jest prawda - przerażająca !!!
Quas Primas
W 1974 r. abp Fulton J. Sheen powiedział:
"Żyjemy w epoce emocji.
Nie kierujemy się już wiarą, nie kierujemy się już rozumem. Kierujemy się emocjami".
KR44
Jan Paweł II spotkał się już ze swym Sędzią, który - wedle słów św. Piusa X - wymaga ścisłego rachunku z pełnienia urzędu papieskiego. m-ostrowski.com/html/Tajemnica popul…
wacuchna
Premizl Constans Więc zło twego serca już nam pokazałeś a może by teraz coś z twej duszy która stanie kiedyś na sądzie Bożym czy nadal chcesz zatrzymać zemstę i pychę a anioł stróż patrzy i płacze co ty piszesz i ściągasz zło na tym portalu wszelkie twe oszczerstwa KOMU służą