Slawek
1613
Święte Dzieciątko z Atocha. Od 711 r. prawie cała Hiszpania znajdowała się pod butem okupacji muzułmańskich Maurów i kalifatu Umajjadów. Chrześcijanie stali się niewolnikami zwycięskich wojsk proroka …Więcej
Święte Dzieciątko z Atocha.

Od 711 r. prawie cała Hiszpania znajdowała się pod butem okupacji muzułmańskich Maurów i kalifatu Umajjadów. Chrześcijanie stali się niewolnikami zwycięskich wojsk proroka. Narzucono im ścisły reżim nakazów i zakazów, a najwierniejszych wyznawców Chrystusa uwięziono.
Legendarne podania głoszą, że w XIII w. chcąc zmusić uwięzionych chrześcijan w miasteczku Atocha, do wyrzeczenia się wiary zaczęto pozbawiać ich żywności.
Początkowo dozwolono tylko członkom rodzin przetrzymywanych w lochach na przynoszenie jedzenia. Gdy to nie „zmiękczyło” aresztantów, zwiększono restrykcje. Odtąd tylko ojcowie rodzin mieli jakąś szansę – na dostarczanie jedzenia dozwolono mianowicie wyłącznie dzieciom uwięzionych, pod warunkiem, że miały mniej niż 12 lat… Ci, co dzieci nie mieli, albo ich dzieci były już starsze, pozbawieni zostali dostępu do jedzenia – mogli tylko liczyć na solidarność współwięźniów.
Rodziny przetrzymywanych zwróciły się więc o pomoc do Madonny z Atocha, cudownej rzeźby znajdującej się w lokalnej kaplicy, i przed Nią prosiły znajdujące się na Jej ramionach Dzieciątko Jezus o wybawienie.
Cześć oddawana Madonnie z Atocha ma swoją długą historię. Jedna z tradycji głosi, że Figurka swój rodowód wzięła od św. Łukasza Ewangelisty, któremu przypisuje się wykonanie pierwszych wizerunków Madonny i Jej Dziecięcia. Także rzeźb. W tej tradycji miałaby się także mieścić Madonna z Atocha – podanie wiąże bowiem nazwę miejsca Atocha ze starożytną Antiochią, w której przebywał św. Łukasz.
Czas mijał, a więźniowie żyli i wydawało się, że nie brakuje im żywności. Wśród chrześcijan zaczęła kursować wieść, przynoszona przez dzieci dostarczające jedzenie do więzienia, że jakieś Dziecko pojawia się nocami w więzieniu i dostarcza pożywienia bezdzietnym zatrzymanym. Dziecko ubrane miało być w szaty pielgrzymie, miało po cichu przechodzić obok zaspanych strażników, uśmiechać się łagodnie do tych, którzy je zauważali, i przynosić bochny chleba nieszczęśnikom. Nikt nie potrafił ani Je zidentyfikować ani tym bardziej nazwać…
Kobiety i rodziny zatrzymanych uklękły przed swoją Panią z podziękowaniami. Ktoś nagle, spoglądając na rzeźbę Dziewicy, zauważył, że buciki Dzieciątka Jezus w ramionach Maryi wydawały się zniszczone i zakurzone. Wymieniono je więc, jak to było w zwyczaju, ale następnego dnia znów były zabrudzone…
Uwierzono zatem, że to Dzieciątko Jezus nocami opuszcza bezpieczeństwo ramion Swej Matki i udaje się do więzień, by wspomóc Swych największych czcicieli.
Wieść o Wędrującym Dzieciątku Jezus rozprzestrzeniła się poza Atocha. Wędrujący w owych czasach po bezdrożach Hiszpanii zaczęli opowiadać o dziwnym Chłopcu, który napotkany gdzieś, po drodze, miał im przynosić i ofiarować żywność i napoje. Chłopiec, mający około 12 lat, miał im towarzyszyć przez najbardziej zagrożone fanatyzmem muzułmańskim tereny, aż do bezpieczniejszych szlaków i dróg.
Tego niezwykłego Chłopca, zawsze ubranego podobnie: w pielgrzymim garbie, w kapeluszu z pióropuszem i muszlą (symbolem pielgrzymowania do św. Jakuba Apostoła w Santiago de Compostela), peleryną na ramieniu, laską pielgrzymią w ręku i tykwą z wodą w drugim, od początku uznawano za Dziecię Jezus i nazywano Świętym Dziecięciem z Atocha.
Później kult Santo Niño de Atocha, w szczególności po zakończeniu rekonkwisty, czyli zdobyciu w 1492 r. Granady i wygonieniu Maurów z Hiszpanii przez króla Ferdynanda II Katolickiego i królową Izabelę I Katolicką, rozszerzył się jeszcze bardziej: mówiono min. o Dzieciątku ratujących zasypanych w tunelach górników, nie tylko w Hiszpanii, ale i na całym świecie…
Kult stał się szczególnie żywy na Nowej Ziemii, na terenach odkrytych i zdobytych przez hiszpańskich zdobywców i konkwistadorów, min. w Meksyku, którzy przywieźli ze sobą figurkę z Atocha.
Gdy we Fresnillo, w Meksyku, odkryto srebro w górach natychmiast powstały kopalnie. W jednej z nich nastąpił wybuch i wielu z górników znalazło się w pułapce. Żony i matki zasypanych udały się do kościoła św. Augustyna w pobliskim Plateros i uklękły przed figurką Naszej Pani z Atocha. Jakże były zdziwione, gdy zobaczyły, że Dzieciątka na rękach Maryi – nie ma!
Górników wyratowano i usłyszano przedziwną opowieść o jakimś Dziecku, które przyszło z pomocą zasypanym przynosząc wodę i ukazując drogę wyjścia. Gdy w radości udano się do kościoła Dzieciątko z powrotem było w ramionach Matki, ale buciki miało zabrudzone...
www.facebook.com/skarbywiary
Slawek
Santo Niño de Atocha jest czczony szczególnie w krajach hiszpańsko-języcznych (Hiszpania, Meksyk, Filipiny, Ameryka Łacińska) wizerunek Wędrującego Dzieciątka Jezus. Dzieciątko z Atocha stało się symbolem, obrońcą górników. Nazwano jest też obrońcą porzuconych (hiszp. Patrono de los Desamparados) – więźniów, pokrzywdzonych, imigrantów, wyzyskiwanych, ciężko chorych. W późniejszych czasach w …Więcej
Santo Niño de Atocha jest czczony szczególnie w krajach hiszpańsko-języcznych (Hiszpania, Meksyk, Filipiny, Ameryka Łacińska) wizerunek Wędrującego Dzieciątka Jezus. Dzieciątko z Atocha stało się symbolem, obrońcą górników. Nazwano jest też obrońcą porzuconych (hiszp. Patrono de los Desamparados) – więźniów, pokrzywdzonych, imigrantów, wyzyskiwanych, ciężko chorych. W późniejszych czasach w sanktuarium w Plateros (o nazwie Santo Cristo de los Plateros, z cudownym, srebrnym krucyfiksem – Chrystusa Rzemieślników w Srebrze, pochodzącym z lat 1690-tych) oryginalne Dzieciątko zaginęło. W 1829 r. zastąpiono Je więc nowym, specjalnie wyrzeźbionym, o indiańskich rysach twarzy. Przyrządzono Mu też tron. Do dzisiaj w Plateros to Dzieciątko, z peruką z ludzkich włosów, o powiększonych, zapracowanych, zgrubnie wykonanych dłoniach siedzi na tronie ustawionym przed srebrnym krucyfiksem.
W Plateros Dzieciątko rozpoczyna Swoją coroczną wędrówkę procesyjną do pobliskiego Fresnillo w Boże Narodzenie i kończy w dniu Ofiarowania Pańskiego (gr. Hypa-pante), w dniu 2 lutego. Ubierane jest w różne szaty, w zależności od uroczystości kalendarza liturgicznego
Mimo że Dzieciątko zwane jest Wędrującym, z kijem podróżnym, koszykiem wypełnionym chlebem i bukłakiem z wodą, często przedstawiane jest w pozycji siedzącej (oprócz Filipin, gdzie wędrujący Santo Niño w tradycji ludowej łączy się z Santo Niño z wyspu Cebu, przywiezionym niegdyś na tę wyspę przez podróżników z wyprawy Magellana).
Ponieważ rzeczą właściwą jest zapytanie o zgodę matki zanim zwrócimy się do jej dziecka, podobnie i czciciele Wędrującego Dzieciątka zwracają się najpierw z prośbą do Matki Bożej, Pani z Atocha, co zostało odzwierciedlone w kształcie modlitw i nowenn do Santo Niño.
Z Plateros związana jest specjalna 9-dniowa nowenna do Wędrującego Dzieciątka. Każdego dnia, po modlitwie do Matki Bożej z Atocha, przypominane jest jedno z dziewięciu cudownych wydarzeń związanych z Santo Niño, zakończone krótką modlitwą do Dzieciątka oraz wyrażeniem prośby, dla której odmawiana jest nowenna. Każdy dzień nowenny kończy się różańcem oraz specjalną, finalną modlitwą do Matki Bożej…
Warto też wspomnieć, że św. Alfons Maria de Liguori, założyciel redemptorystów, napisał specjalną „Drogę Betlejemską: stacje Dzieciątka Jezus”, na podobieństwo Drogi Krzyżowej, często odmawianą przez czcicieli Santo Niño de Atocha…
www.youtube.com/watch