O witaj Ćhryste Radości serc naszych kolejny Cud Zmartwychwstania
Świat jak morze wzburzony serca napełnia trwogą
Czarne myśli nam nie pomogą Szczególny to czas
Szczególna potrzeba ogień niezgody płonie na świecie
Chciałoby się rzec gdzie pojdę strwożony do granic wytrzymałości Przywalony głazem który dusze gniecie
Pośród problemów i potwornego zamieszania prośmy Boga
O Dary Ducha Świętego to skarby które od wieków są fundamentem
Pod dzieła Boże dla Chwały Jego Ludzie słabej wiary nie wierzą tak mamy od lat wielu A ja Ci mówię otrząśnij się Przyjacielu Zwycięstwo szatana to trucizna gorsza od jadu węża On właśnie w ten sposób niemoc naszą zwycięża Od czasów Męki Pańskiej wielu złądziło z rożnych powodów Na brzegu przepaści octem napełniona wiara z letargu ożyła Tegoroczne Zmartwychwstanie to ratunek którego szukacie Ten Jezus opluty w koronie cierniowej Zmartwychwstał Naprawdę Dając Laskę Miłosierdzia którego nie znacie

Wielki Piątek Ad 2021
Czy wiesz Kochany Pielgrzymie Życia Ziemskiego
Kocha Cię Bóg a dlaczego powiem tak skromnie
Świat czasem wartości cenne wkłada pomiędzy Bajki a ludzie nie chcą Uwierzyć że zło też potężnie nas atakuje Bo człowiek od Boga odchodzi Zapomina główne Prawdy Wiary a świat go deprawuje cóż zawinił Jezus Król Chwały że do dziś poi go octem nienawiści
Człowiek w podobieństwie do Boga mając Dekalog do przestrzegania
Jakże niedoskonały tu i teraz w tym tysiącleciu
Jak za czasów Piłata który winy nie widział w Jezusie
Zawiść i złość zdradliwie poi octem bliźniego Chyba dawno zapomnieli o Chrystusie DLACZEGO Dziś Pamiętny Dzień śmierci Jego Człowieku On umarł Umarł i Zmartwychwstał za mnie i za Ciebie W chwilach smutnych i trudnych zwracaj sie do Niego w nagłej potrzebie On jest siłą w Nim Boża Moc niech nam dziś marności świata przypomni Do których popycha piekło i duchowa noc Nawracajcie się to Najważniejsze Święto WIELKANOC Tridium Paschalne jeszcze trwa pójdźmy z modlitwą …More

Szczęśliwe to Panie Jezu nasze pożegnanie spożywamy chleb i wino
Sercem spragnieni Kochać za Twoją przyczyną
Ostatnia Wieczerza to Kochany Panie zwycięstwo nad śmiercią i Twe Zmartwychwstanie
Każdego roku przełamanie chleba i ten kielich wina
W świętej Eucharystii ludziom przypomina
O Swiętych Potrzebach ktorymi Bóg nam objawił tajemnice z Nieba
Wykonało się a Pan Mój Bóg Mój Niewiernego Tomasza
Oraz świadectwa objawień i cudów przemawiają do biednego ludu Wracajcie wracajcie do Boga Rozsadku nam potrzeba i cierpliwości Samosądy piekła to trucizna jad żmijowy co zatruwa zamiast leczyc złe nalogi oraz inne przypadłości Pełno sędziów dzisiaj mamy Kto jest winny to nie ja to on to ona winy rozkładamy Nie mój to twój grzech to przez ciebie A Chrystus Frasobliwy rzekl Wykonało się i umarł za mnie i za Ciebie Za Apostołów którzy się rozproszyli w trwodze jeden sie zaparł A my dziś co pogubieni tak samo w dzisiejszym świecie Wracajmy gdy oczekuje nas Kościół Święty Wracajmy przepraszajmy za …More

Kiedy jej żadne moce nie zachwieją, Gdy jej nie zgasi wielkich wód wylanie I rzek potoki nigdy nie zaleją. Niżeli piekło, niźli śmierć mocniejsza!... Jakaż Go teraz ciężkość ogarnęła! Jakże się strasznie słodki Jezus męczy! Cóż to za nowa boleść Go ścisnęła, Kiedy tak płacze, tak modląc się, jęczy, I woła znowu: „Ojcze, niech się stanie“. I gdy ostatni raz jęknął to słowo, Straszne na Niego przypadło konanie I straszną walkę rozpoczął na nowo. Jezus na Siebie wziął zbrodnie grzesznika, Więc już Bóg Ojciec nie mówi do Niego, Już dziwnym cudem przed Nim się zamyka I śle Mu tylko Anioła Swojego. Gabryel Anioł, mocą Bożą zwany, Wspomniał Mu prawa tej sprawiedliwości, Przez którą słusznie Bóg był zagniewany Za takie straszne niewdzięczników złości. Ach! dziwna wtenczas, dziwna chwila była, Dziwne to Pana z Aniołem spotkanie, Gdy sprawiedliwość z miłością walczyła, Gdy Jezus modlił się o zmiłowanie. Ach, z jak niezmierną Pan walczy ciężkością! O, jakże strasznym jest konanie Jego! Już, już, …More

· Z Winnicy Jezusa Chrystusa owocna praca wirtualnego Przyjaciela Jantka Gall Na Chwale Panska za: Ogrójec : godzina święta : przygotowanie do Piątkowej komunii wynagradzającej 1903r 1 Amor meus Crucifixus. A będąc w ciężkości, dłużej się modlił... Noc zaszła ciemna, a wichru jęczenie, Jak gdyby płacz smutny, rozlega się w koło... A z nim się łączy ciche listków drżenie, Szelest gałązek, — co tak zdobią czoło Góry Oliwnej, której szczyt zielony Teraz ciemnością nocy zasłoniony A wśród tej ciszy, wśród nocnej ciemności Przez Getsemańską ktoś idzie dolinę... Stroni od ludzi, szuka samotności, Może to zbrodniarz, co ukryć chce winę? Może to dusze, cierpieniem ściśnione Idą zapłakać wpośród nocnej ciszy, By wylać skargi w sercu utajone, Które Pan Niebios tylko sam usłyszy? Spojrzyj, a może poznasz serca okiem, Kto nad Cedronu przechodzi potokiem. Ach! to nie zbrodniarz, to Świętość Świętości, Jezus mój drogi tam idzie z uczniami, Aby samotnie, wśród nocnej ciemności, Modlitwę Ojcu nieść za …More

Hosanna to Zbaw nas wołanie
Hosanna to z Testamentu przekazanie
Ludzi którzy Jezusowi uwierzyli o Święty o Święty
Tak dziś tej wiary potrzeba nam więcej
Nadszedł Tydzień Ostatni to Wielki Tydzień
Od dziś będę Cię kochać najgoręcej
Jezu z sercem otwartym i czułym na wołanie
Dziś jak kiedyś trwoga zbiera żniwa błogosław nam Panie Nie wszyscy są silni są też i słabi tym pomoc potrzebna Tu i teraz w tym jakże smutnym okresie czas nagli Pan moj Bog moj zagniewany bo grzech spustoszenie sieje Pogubiono cnoty boskie Wiarę Miłość i Nadzieję Palmami uścielemy drogę przed naszym Panem To On to Ciało Chrystusa Wieczność i Zmartwychwstanie Synu Maryii przez nas grzesznych poraniony Zamiast koroną ze złota cierniem kaleczony W Twej Matki łonie zakwitłeś Cudowne Poczęcie Słowo Wcielone Ciałem się Stało Pilatowe serce ocalić Je chciało Lecz grono gawiedzi inaczej zadecydowało Barabasza chcieli nie tego co poczyniał cuda A dziś też się wylewa Na świat fałsz i obłuda Po raz kolejny gdzieś przepadła trwoga …More

25.Marca Święto Zwiastowania Najświętszej Marii Panny
Kochani moi dziś mamy Święto Zwiastowania
Cudowny Czas Błogosławiony Niech się stanie odrzekła zlękniona
A Duch Święty zstąpił z błogosławieństwem Jej łona
Dzień Posłuszeństwa z czystością przyjęła Dziewica zdziwiona
Ta czystość na świat czystość wylała ta czystość
Śmierć piekielną pokonała jak żyć i kochać nam ukazała
To nasza Matka Ukochana Bogurodzica Ducha Swiętego Oblubienica Nasz Pan nasz Bóg Wielka Stworzenia tego świata tajemnica Przez wiele objawień Swe dzieci wciąż woła O nawrócenie i modlitwę prosi dla Kościoła Matka Pomocy Nieustajacej niesie ulgę w cierpieniach i ocalenie A wielokrotnie przynosi z grzechu powstanie i nawrócenie To czyste i niepokalane a błogosławione łono Na świat nam przyniosło Boga wybawienie i moc nadprzyrodzoną Drży szatan przed Niewiastą Ona lud osłania Ratując od zguby od wieków zarania

Nowy dzień się zaczyna tyle spraw dookoła
W zgiełku zdarzeń świat zabiegany
A ja Ciebie wołam Aniele mego urodzenia
Dziękując Ci że przybyłeś lepiej mi z Tobą
Pomagasz rozwiazywać tyle spraw
Nigdy nie odchodź bez Ciebie nie jestem sobą
A tak pomagasz mi dostrzec radość w oczach dzieci
Szczególnie tych najsłabszych i poranionych Sercem dotykasz ciepła uczuć dla wielu nieznanych W dzisiejszym czasach ludzi duchowo oślepianych Przez te bieganie za dobrami składajac do nieba ręce Bez tego się nie objdę daj mi Boźe wciąź więcej Nie mamy czasu na obserwację źycia dokoła W wielu oczach tylko mamona a tam Sos potrzebujący woła Wzrokiem miłości nas woła spójrz czasem w takie oczy Zobaczysz coś dziwnego dotknij lub przytul do serca A to drugie serce Cię zaskoczy Mamy Niepełnosprawnego Światowy dzień zadumy Właśnie teraz w okresie Świąt Zmartwychwstania Niech nas nauczy tej Wielkiej Miłości i Kochania Którą jak Wieczność odkrywa nam nauka A Święty Jan Pawel II jak dyktando lub sprawdzian Na …More

O Wodo Zycia coś nam Cud Stworzenia ukazała
O Wodo Życia coś nas jak rośliny podlewała
I uczyła słów miłości w których kwitło Kwiecie zgody
Człowiek zawsze wyciągał ręke w potrzebie
Pachnący bochenek chleba przypominał o niebie
Chleba powszedniego daj nam dzisiaj
Kochany Boże a obdarz nas pokojem i radością
Abyśmy dając rady potrzebujacym Nie napełniali uczuć zelżywością Zgoda buduje niezgoda rujnuje to prawda stara jak świat Dzisiaj nas gubi zły duch w szatańskim interesie ruch Młodzież często służy dziełom prowokacji Napadom przemocy i demoralizacji Prastary katechizm zło zniszczyć się stara Cnoty jak nadzieja miłość i głęboka wiara Prawo do wolności świat ciągle odmienia W miejcu zdrowych uczuć powstają agresja i zniewolenie Urok orginalnej tęczy i cudowne zorze Zastąpiono tęczą lecz w innym kolorze Mój Ty Przyjacielu dziś do ciebie piszę Mówisz cudów nie ma skąd się biorą cuda Były i są to spokój i rozsądek a nie fałsz i obłuda

Matko Boża Skępska Tobie polecam te przemyślenia
Kogo szukacie poranieni i pogubieni
Widząc pusty krzyż bez Jezusa
Pusty grób opuszczony niech się ucieszy wasza dusza
On Zmartwychstał śpiewajmy gorzkie żale
Bo nasza niegodziwość rani go stale
On swe życie oddał za nasz grzech
Za nasze niegodne postępowanie Idziemy dzisiaj bardzo poranieni Przez złego ducha w ludziach działanie To zwycięstwo i brak kontroli postępowania Prowadzi tak często na potępienie Zwróć uwagę dając chleb rzucają w ciebie kamieniem wielu nie strzeże języka nie zwraca uwagi co mówi sądzi innych a Ciebie Widzi drzazgę w cudzych oczach A belki nie widzi u samego siebie Czas przemyśleń jeszcze się nie skończył Przestańmy przeswietlać bliźniego Bogu polecaj przeciwników to On nas broni od złego Słowo i czyn są płodne w skutkach Nie wszystko w dobro się zmienia dlatego zacznijmy działać A kiedy dzień się zbudzi zaczynaj od przemyślenia. Niech ten czas zadumy przypomni ofiarę Jezusa Oraz Krzyża Umarł i Zmartwychwstał za nas …More

O święci Orędownicy w Niebie
Patroni Urodzin Patroni Bierzmowania
Serca rycerskie przez które Bóg tajemnice odsłania
Ten rok ustanowiony Świętem Józefa Świętego
Opiekuna Matki Bożej i Jezusa Małego
Ten skromny i poczciwy ciesla przykładem porusza
a lilią czystości ozdobiona Jego dusza
Patronie Rodzin chroń męszczyzn w potrzebie Broń przed decyzjami bolesnego rozstania Gwałtownych postanowień i braku pojednania Za wcześnie rodziny decyzje podejmują To pochopne kroki których często żałują Pomóż nam Święty Patronie bronić dom i rodzinę Niech kryzys rozpadu odejdzie i zginie Niech Duch Święty swe Światło skieruje Na świat nieszczśliwy który ratunku potrzebuje Kto może za rożaniec szturmujmy do Nieba Prawdy Boże i Boża nauka świadectwa nam daje Że znajduje wybawienie kto ratunku szuka Niech Święta Rodzina nam przykładem będzie A wtedy Światło Boga Ojca odnajdziecie wszędzie Amen

O Maryjo Wiosenna Majowa Tyś naszej Polski Królowa
Gdzie modlitwą dzień zaczynano
Gdzie prastare godzinki śpiewano
A w południe na Anioł Pański dzwoniły dzwony
Sygnaturka dzwięcznie wołała Niech Będzie Pochwalony
Pan mój Bóg mój a lud stał uniżony i rozmodlony
Dziś złego ducha potęga korony Boskiej sięga
Stara się pokraść wszystko co święte Dyszy jadem nienawiści przeklętej Kolor czerwony prawdziwej miłości zastępuje Piętnem nierzadu i nieczystości a kolor naturalnej tęczy Profanuyje Plac Zbawiciela gdzie lud Boży klęczy Dziewczyny poprzez brak rozsądku okaleczone Domagają się zmian praw w dekalogu wymienionych Herodowa chytrość za plecami klęczy Przez siły przymusu słabych ludzi męczy Stara wiedza mówi kłamstwo wiele razy powtarzane Mąci ludziom w głowie i prawdą sie stanie Dlatego Wam powiem co piszę do Ojca Alberione Zwracając swe oczy w Jego stronę Niech dobre media nie będą nam obce A złe nie prowadzą nas na manowce Amen

Nastepca Nauki Pokoju
Ojcze Benedykcie Twą ofiarą modlitwa i wierność Bogu
Serce Boleścią wypełnione wierni Twej nauce
Całujemy Twe dłonie które niosąc posługę
Zostały jak Chrystusowe poranione
Ci którzy w pysznych gestach odtrącili Twe ręce
Zamiast ucałować w podzięce dali dowód pogardy
Dla wiary ufając w swą wyższość która w niejednym płonie A jednak ten Święty Staruszek z pokorą przyjął odtrącenie I świat to widział a nieprzyjaciel powiódł na pokuszenie Decyzja Benedykta XVI go Bogu znana Jego decyzja Powinna byc uszanowana Podjął modlitwę za świat niezgody Tak przez złe wybory pokaleczony O nasz Pasterzu Rybaku wiele serc zdobyłeś Wielu z nas madrości nauczyłeś Niech Twe nauczanie Jak Palma Wielkanocna serca nasze zdobi Do walki z szatanem ludzkość przysposobi Amen

Szturm do Nieba
Maryjo Maryjo Ukochana
w sercu orła białego ukryta
Maryjo okaleczona przez wroga
A jednak żyjesz na wiary szczytach
Mayjo Matko znów oblężenie
Chaos z paniką sidła zastawia
Jednak po ranach i bliznach przeszłości Nie wolno nam Ciebie na pastwę wrogów zostawiać Dziś z modlitwą staniemy w szeregu Bo w paciorkach rożańca jest nasza siła To jest broń niepojęta która nie raz ocaliła Przeciwnik silny mówić nie trzeba Lecz Bćg silniejszy zanieśmy szturm do Nieba Nie głód nie chłód nie wojenna pożoga To Pan nasz to nasz Bóg i nic silniejsze nad Boga Jedni z różańcem inni z siłą woli Będziemy bronić Krzyża Świętego I praw wolności nie damy się zniewolić Ave Maryja unieśmy sztandary Niech orzeł biały skrzydłami załopoce Tylko odwagi nam dziś potrzeba Aby znów pokonać złe moce

Cóż Ci pomoge Siostro w Chrystusie
Mogę jedynie wyrzec te słowo
Aby Ci pomóc ból pokonać
Który przeżywasz wpadając w rozpacz duchową
Wiem jak to boli jak jesteś poraniona
Zaniosę modlitwę i swiatło gromnicy
O zdrowie Twoje abyś mogła ten ból pokonać
Niech ukochana Matka Pocieszenia Uleczy Twe serce zmartwione Agresję pokona bo ona jest jak trucizna Nic a nic nie pomaga zdrowie Ci tylko zrujnuje A Twoj organizm przez stres niedomaga A Tobie potrzebna psychiczna równowaga Kochana dziewczyno łaczę się z Tobą I Twym cierpieniem zwiazanym z chorobą Niech anioły i święci orędownicy z nieba Zaopiekują sie Tobą niech Światło Miłosierdzia Ramionami Cię otoczy obyś ozdrowiała A ból i łzy opuściły Twe serce i oczy Amen

Irlandio masz swego Patrona Świętego Patryka
Który powędrował do Świetych Grona
Biskup i przyjaciel ludu Bożego
A dziś Ty odchodzisz od Krzyża Świętego
Fala prześladowań wiarę w Tobie niszczy
Atakujesz kościół Sakramenty niszczysz
Ten Twój wielki święty łzy nadziei leje
Przecież to Twój patron może ocalejesz Może Bóg Łaskawy pomoże poukładać te bolesne sprawy Gdzie wolność religii jest dzisiaj deptana A twarz odwrócona od Boga i Pana Który od wieków powiada aby szanować Bliźniego swego jak siebie samego Przerwij piętno niezgody dlatego Która nie wykrzesa z wojny nic dobrego

Ojcze Januszu Pasterzu Kochany
Niech Pan otworzy Niebieskie bramy
Aby zło piekielne opusciło
Tak Ciebie i owieczki Twoje w tych czasach
kiedy szatan zastawia sidła i zdradzieckie podboje
w czasach prześladowań zniewalania ludzi
Zamkniętych kościołów kpin ze świętych powołań
Twoje serce jak nasze serca Kiedy nas rani akcja bluźniercza Tyś nam Pasterzem Nie czujemy się sami kiedy takich jak Ty kaplanów mamy Niech Bóg błogosławi Matka Boża wspiera Kościół prowadzony przez Was cierpi ale nie umiera Takich Pasterzy daj Boże więcej I ucałujmy ich ręce w podzięce Tacy poprowadzą bo serca ich niezakłamane A bezgranicznie Bogu oddane Autor :H.Sawicka

Poemat na 40 dni
Kiedyś zwycięstwem szatana była niewiara
Wielu twierdziło że Boga nie ma
Za parawanem piekła rewolucje seksualne
Znieczulica uczuciowa i ślepota duchowa
Twór odejscia od Boga światowy dylemat
Do dziś istnieje ukryty w ludziach
Jak chichot z krzywdy albo bluźnierczy poemat Śiła nieczysta zła moc słowo zatrute Słowo które rani i dłoń która kaleczy gestami Idzie juz czas zadumy 40 dni rozmyslań nad sobą Kim jestem co robię dla bliźnich Jaką jestem osobą czy nikt nie płacze z mojej przyczyny Czy szkód nie robią moje porady Co po mnie pozostanie czy ziarno dobra Czy nienawiści piekielnej poklady 40 dni oddalenia od zgiełku współczesnego świata Na szczycie ukrytego Monastyru gdzie Gołabek Pokoju lata Poprowadź Jezu w tą stronę jak Panny roztropne z latarniami Abym nie mogła Cię zranić nawet swymi myślami Jestem prochem na ziemi bez Ciebie Z Toba nie lękam się niczego bo kiedy zło rękę podnosi Ty nieustannie chronisz nas od złego Autor H.Sawicka

Jantusiowe Skarby
Chwała Marji w praktykach pobożnych. (1919r.)
Żono, zapal gromnicę — światło Bożej mocy!
Bo w pioruny brzemienna ciągnie od północy,
Jak noc czarna, zła chmura nad pszenicznym łanem —
Klęska nas nie dosięgnie, gdy stać będziem z Panem,
Żono, zapal gromnicę — niech Chrystusa Matki
Płaszcz osłoni wierzących i pola i chatki... Niech nie grozi nam burza zła na ptasząt śpiewy, I na pracę oracza — na złociste siewy. Słyszysz, jak już nad wioską wiedzie wściekłe swary, Jak potrzaskać chce w sadach jabłonne konary, Błyskawicą — zabawką w dwa krańce zatoczy, Piaskiem ciśnie z chichotem podróżnemu w oczy Snop zbutwiały rwie z strzechy i o ziemię rzuci, Na rozstaju stojący stary słup przewróci — To wyleje jak z wiadra — to kroplami sieje, To znów wilczym skowytem nad wioską się śmieje... Z królem lasu posępnym chwyta się za bary, Tchem odziera zeń liście, łamie konar stary, A gdy wyrwać nie zmoże, ciska w niego gromem, I kryje się zdradziecko poza skalnym złomem. Żono, zapal …More