FAŁSZ

"Polska sprowadziła 12 milionów ton rosyjskiego zboża"? To nieprawda

Źródło:
Konkret24
Liczne protesty rolników. Na przejściu granicznym w Medyce wysypali ukraińskie zboże z wagonów
Liczne protesty rolników. Na przejściu granicznym w Medyce wysypali ukraińskie zboże z wagonówArleta Zalewska/Fakty TVN
wideo 2/3
Liczne protesty rolników. Na przejściu granicznym w Medyce wysypali ukraińskie zboże z wagonówArleta Zalewska/Fakty TVN

Wbrew informacjom rozsyłanym przez internautów, w latach 2022-2023 do Polski wcale nie przywieziono 12 milionów ton zboża z Rosji. Sprowadzono wielokrotnie mniej.

W środę (21 lutego) kolejny dzień protestowali rolnicy. Blokowali wiele dróg krajowych, ekspresówek i autostrad. Protesty to wyraz sprzeciwu wobec unijnego Zielonego Ładu i napływu towarów rolnych zza wschodniej granicy. "Będziemy protestować do skutku. Jeśli będzie trzeba, to będziemy protestować dłużej niż do 10 marca" - powiedział 21 lutego w rozmowie z reporterem TVN24 Adamem Krajewskim Andrzej Sobociński z Pomorskiej Izby Rolniczej.

Fałszywy przekaz o imporcie zboża z Rosji

Rolnicy blokują również przejścia graniczne i nie pozwalają przekroczyć granicy transportom z Ukrainy. 11 lutego w okolicach przejścia w Dorohusku protestujący rolnicy zatrzymali trzy ukraińskie ciężarówki i wysypali zboże na jezdnię. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Tydzień później w sieci zaczął krążyć przekaz o imporcie zboża do Polski z Rosji. Internauci rozsyłali film z wypowiedzią kobiety w języku ukraińskim, która komentowała incydent w Dorohusku. "Ile rosyjskiego zboża wjechało do Polski w latach 2022-2023? Ile? 12 milionów ton. Ile milionów ton przewiozła Ukraina? 4,3 miliona ton" - powiedziała bohaterka nagrania.

FAŁSZ
Internauci: w latach 2022-2023 do Polski miało trafić 12 milionów ton rosyjskiego zbożaX.com

"W latach 2022-23 do Polski miało trafić 12 milionów ton rosyjskiego zboża. Przypomnicie, jaka partia była wtedy u władzy #protestrolnikow?" - pytał 18 lutego jeden z użytkowników platformy X (pisownia postów oryginalna). "Ukraińcy ogłosili, że Polska sprowadziła 12 milionów ton rosyjskiego zboża. Bez protestów i blokad przez wściekłych rolników, jak to się dzieje w odniesieniu do zboża z Ukrainy" - to już komentarz innego użytkownika.

Informacje o ilości sprowadzanego z Rosji zboża są nieprawdziwe. Wyjaśniamy.

Dane GUS: w latach 2022-2023 sprowadzono 18,8 tys. ton

Dane o imporcie i eksporcie poszczególnych towarów można znaleźć w publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny Rocznikach Statystycznych Handlu Zagranicznego. Najnowszych danych, w tym z 2023 roku, najlepiej szukać w arkuszu publikowanym w sekcji dziedzinowych baz wiedzy GUS.

Z danych GUS (dostęp 21 lutego) wynika, że w 2022 roku do Polski przywieziono 6,1 tys. ton zbóż z Rosji. W 2023 roku do Polski przywieziono 12,7 tys. ton zbóż z Rosji.

Razem w latach 2022-2023 do Polski trafiło zatem 18,8 tys. ton zbóż z tego kraju. Z danych GUS można dowiedzieć się, że z Rosji nie sprowadzano pszenicy, żyta i jęczmienia. Do Polski trafiały kukurydza (ale tylko w 2022 roku), ziarno sorgo, nasiona gryki oraz niewielkie ilości ziarna prosa i ryżu.

W latach 2022-2023 do Polski importowano 5,48 mln ton zbóż ze wszystkich krajów, z którymi prowadzona jest wymiana handlowa. Największym dostawcą była Ukraina. W latach 2022-2023 do Polski przewieziono 3,47 mln ton zboża z tego kraju. Tyle że w 2023 roku import był mniejszy o 58,6 proc. niż w roku 2022.

Błąd w filmie ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji

Film w języku ukraińskim, powielany w mediach społecznościowych w tłumaczeniu na język polski, nagrano w ramach jednego z projektów ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji. To jednostka utworzona w 2021 roku przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Nagranie opublikowano 17 lutego. Jego pełną wersję można odtworzyć w serwisie YouTube.

Nagranie ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania DezinformacjiYouTube.com

W ramach cyklu DezynFAKEcja (tłum. Konkret24) omawia się główne wydarzenia z frontu ukraińsko-rosyjskiej wojny informacyjnej. Relacje Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji są zwykle wiarygodne. Jednak w wyżej opisanym filmie błędnie podano dane dotyczące importu zboża z Rosji do Polski.

18 lutego Janusz Wojciechowski, unijny komisarz do spraw rolnictwa, zwrócił uwagę w serwisie X, że w 2022 roku do wszystkich krajów Unii Europejskiej trafiło 0,9 mln ton zboża z Rosji. W 2023 roku było to 1,5 mln ton.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/X.com

Pozostałe wiadomości

W przekazie polityków Prawa i Sprawiedliwości rząd znacząco obniżył 14. emeryturę i wprowadził "program 1000 minus". Tyle że wysokość tego świadczenia była znana już dawno i zapisana w przepisach przyjętych jeszcze w 2021 roku, a ubiegłoroczna nadzwyczajna podwyżka wynikała z pomyłki Jarosława Kaczyńskiego.

PiS: rząd obniża 14. emeryturę. Takie przepisy przyjęto już w 2021 roku. Wyjaśniamy

PiS: rząd obniża 14. emeryturę. Takie przepisy przyjęto już w 2021 roku. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Komentarze pełne ironii wywołuje rozpowszechniane w internecie zdjęcie, na którym rzekomo widać blok na warszawskim Wilanowie otaczany ogrodzeniem z drutem kolczastym. "Nie dla plebsu to" - żartują internauci. Inni twierdzą, że to nie Wilanów, tylko Ursus. Jedni i drudzy nie mają racji.

Osiedle otoczone drutem kolczastym na Wilanowie? Nie tam

Osiedle otoczone drutem kolczastym na Wilanowie? Nie tam

Źródło:
Konkret24

"Ktoś tu szaleje nie tylko w niedzielę", "kiedy proboszcz to lokalny pirat" - komentują ironicznie internauci opublikowane w sieci zdjęcie znaku zakazu. Bo stoi on w dziwnym miejscu i dotyczy tylko jednej osoby. Nie wszyscy wierzą, że znak jest prawdziwy. A jest.

Czy "proboszcz to lokalny pirat"? Gdzie stoi ten znak

Czy "proboszcz to lokalny pirat"? Gdzie stoi ten znak

Źródło:
Konkret24

Jedni żołnierze wbiegają na zbocze, a inni stojący u góry rzucają w nich kamieniami. Potem wszyscy walczą wręcz, okładając się metalowymi pałkami. Opublikowane w sieci nagranie z takiej bitwy wzbudza zainteresowanie i pytania internautów. Nie wszyscy wierzą, że to starcie wojsk dwóch atomowych mocarstw - czyli "czwarta wojna światowa". Wyjaśniamy.

Chiny i Indie walczą o granice "na pałki, kije i kamienie"? Co to za historia

Chiny i Indie walczą o granice "na pałki, kije i kamienie"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

"I to z naszych własnych środków", "imigrant dostanie większy zasiłek niż my pensje", "to jest skandal!" - piszą internauci w reakcji na rozpowszechnianą w sieci informację, że premier Donald Tusk na szczycie Rady Europejskiej podpisał "dokument o zrównaniu zasiłków dla imigrantów w całej UE". Sprawdziliśmy, czy to prawdziwe doniesienia.

Tusk podpisał "zrównanie zasiłków dla imigrantów"? Co rzeczywiście parafował

Tusk podpisał "zrównanie zasiłków dla imigrantów"? Co rzeczywiście parafował

Źródło:
Konkret24

Były szef kancelarii premiera Michał Dworczyk twierdzi, że nie pamięta, by Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła łamanie prawa przy rozdawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Dworczyk przekonuje też, że nie ma wiedzy, by NIK kierowała jakieś wnioski do prokuratury. A skierowała ich kilka. Część umorzono w czasie, gdy prokuratorem generalnym był Zbigniew Ziobro.

Wnioski NIK do prokuratury w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Co się z nimi stało

Wnioski NIK do prokuratury w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Co się z nimi stało

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski przekonywał w radiowym wywiadzie, że wydatki z Funduszu Sprawiedliwości odbywały się zgodnie z procedurami, a kontrowersje wokół wydawania dużej części tych środków tłumaczył "nowym celem", który "wprowadził ustawodawca". "Więc nie tylko mieliśmy prawo, ale wręcz obowiązek przekazywać na to środki" - zapewniał. Romanowski pominął to, że zmiany zapadły za czasów, gdy resortem sprawiedliwości kierował Zbigniew Ziobro. Przypominamy, o co chodzi.

Romanowski tłumaczy wydatki Funduszu Sprawiedliwości: bo ustawodawca "wprowadził nowy cel". Tak, za rządów PiS

Romanowski tłumaczy wydatki Funduszu Sprawiedliwości: bo ustawodawca "wprowadził nowy cel". Tak, za rządów PiS

Źródło:
Konkret24

Profesor Jan Hartman wyraził w mediach społecznościowych radość z wydania przez prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego zarządzenia co do obecności symboli religijnych w budynkach warszawskiego urzędu. "Zdjęcie krzyży w warszawskim ratuszu to wielki moralny przełom" - napisał profesor. Tyle że, jak się okazuje, krzyże pozostaną na swoich miejscach.

Hartman pisze o "zdjęciu krzyży w warszawskim ratuszu". Urząd: "nie będą zdjęte"

Hartman pisze o "zdjęciu krzyży w warszawskim ratuszu". Urząd: "nie będą zdjęte"

Źródło:
Konkret24

"Po co było ci to dziewczyno?!", "nie wierzę, że Zelensky ją zmusił" - komentują internauci historię o 19-letniej Ukraince, która rzekomo straciła ramię w walce na wojnie. Dowodem mają być zdjęcia dziewczyny: jedno z frontu, drugie ze szpitala. Jednak nie mają one nic wspólnego z wojną w Ukrainie, a cała historia od lat jest wykorzystywana do oszustw.

Ranna nastoletnia Ukrainka. "To Rosjanie tak ją urządzili"?

Ranna nastoletnia Ukrainka. "To Rosjanie tak ją urządzili"?

Źródło:
Konkret24

Patryk Jaki w radiowym wywiadzie bronił wydawania środków z Funduszu Sprawiedliwości, a także partyjnych kolegów, którzy nim kierowali. Europoseł na różne sposoby próbował usprawiedliwić nieprawidłowości z tym związane: przedstawiał zagadnienia wycinkowo, bagatelizował rzeczywiste zarzuty, nazywał postępowania ministrów "sprawowaniem władzy publicznej". Wyjaśniamy manipulacyjne tezy, którymi się posłużył.

Patryk Jaki o Funduszu Sprawiedliwości. Manipulacje byłego wiceministra Ziobry

Patryk Jaki o Funduszu Sprawiedliwości. Manipulacje byłego wiceministra Ziobry

Źródło:
Konkret24

"Piękny pokaz ignorancji", "chyba nie do końca Pan wie jak działa izolacja", "zamieszkaj pan w namiocie" - to reakcje internautów na wpis publicysty Jana Pospieszalskiego. Ironizował w nim, że z powodu ocieplenia klimatu nie ma potrzeby ocieplania budynków, które ma rzekomo narzucać Unia Europejska w dyrektywie budynkowej. Wyjaśniamy, o co chodzi w dyrektywie, a ekspert tłumaczy, dlaczego potrzebna jest termomodernizacja budynków.

"Temperatury rosną, planeta płonie". Po co jednak ocieplać budynki. Wyjaśniamy

"Temperatury rosną, planeta płonie". Po co jednak ocieplać budynki. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk, wypowiadając się o zagrożeniach ze strony Rosji, zapewniał w wywiadzie radiowym, że Unia Europejska jest największą gospodarką świata. Sprawdziliśmy, czy polityk ma rację.

Tomczyk: UE jest największą gospodarką świata. Nie, są większe

Tomczyk: UE jest największą gospodarką świata. Nie, są większe

Źródło:
Konkret24

"Kolejna teoria spiskowa stała się faktem" - przestrzegają internauci, komentując popularny post, jakoby w Australii przyjęto ustawę powodującą wycofanie w tym kraju gotówki z obiegu. Obawy są jednak nieuzasadnione, bo informacja o Australii jest fake newsem, choć akurat w tym kraju gotówka staje się coraz mniej popularna.

Australia już podpisała ustawę i "wycofa gotówkę"? Nie o to chodzi

Australia już podpisała ustawę i "wycofa gotówkę"? Nie o to chodzi

Źródło:
Konkret24

Zeznając przed komisją w sprawie wyborów kopertowych, Jarosław Kaczyński spierał się z jej członkami, że kiedy on odwiedzał cmentarze na początku pandemii, to nie było zakazu wstępu na nie. "Ja byłem tego dnia na siedmiu cmentarzach" - mówił prezes PiS. Wyjaśniamy, jakie były wtedy przepisy.

Kaczyński w lockdownie "na siedmiu cmentarzach". Jakie przepisy wtedy obowiązywały

Kaczyński w lockdownie "na siedmiu cmentarzach". Jakie przepisy wtedy obowiązywały

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Andrzeja Dudy zapowiadana teraz przez premiera Donalda Tuska komisja do badania wpływów rosyjskich jest "taką", jaką stworzono specustawą za rządów Zjednoczonej Prawicy. Wyjaśniamy, dlaczego to porównanie jest nieuprawnione i wprowadza opinię publiczną w błąd.

Prezydent porównuje komisję do badania rosyjskich wpływów z tworem "lex Tusk". Manipuluje

Prezydent porównuje komisję do badania rosyjskich wpływów z tworem "lex Tusk". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w polskiej sieci ma wideo będące rzekomo fragmentem ukraińskiego programu - widzimy na nim dziwnie zachowującego się dziennikarza. Filmik krąży też w zagranicznej sieci, komentowany jest w kilku językach. To przeróbka, a przekaz wskazuje na rosyjską propagandę.

Dziennikarz "zaczął wciągać krechę nosem"? Jak przerobiono ten kadr

Dziennikarz "zaczął wciągać krechę nosem"? Jak przerobiono ten kadr

Źródło:
Konkret24

Pseudoekologiczne, palą się całą dobę - twierdzą przeciwnicy samochodów elektrycznych. Auta te stały się tematem politycznych kampanii oraz antyunijnych i antyklimatycznych narracji. Prezes PiS Jarosław Kaczyński ironizował ostatnio, że elektryk "się bardzo ładnie pali, intensywnie". Ile jest prawdy, a ile fałszu w takich tezach? Wyjaśniamy.

"Palą się 24 godziny", "częściej niż spalinowe". Prawda i fałsz o samochodach elektrycznych

"Palą się 24 godziny", "częściej niż spalinowe". Prawda i fałsz o samochodach elektrycznych

Źródło:
Konkret24

Krytyka Zielonego Ładu należy do głównych tematów kampanii Prawa i Sprawiedliwości. Na spotkaniu z wyborcami Jarosław Kaczyński oświadczył, że Donald Tusk "w parę dni po chwili, kiedy został premierem", mógł na Radzie Europejskiej odrzucić Zielony Ład. Tylko że wówczas - w grudniu 2023 roku - Rada nie zajmowała się tym tematem. Poza tym Zielonego Ładu nie można po prostu "odrzucić" jedną decyzją. Wyjaśniamy.

Kaczyński: Tusk mógł "odrzucić Zielony Ład". Jedna wypowiedź, dwie nieprawdy

Kaczyński: Tusk mógł "odrzucić Zielony Ład". Jedna wypowiedź, dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Nielegalny uzurpator", "dyktator" - tak od kilku tygodni nazywany jest Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych. Ukraiński przywódca rzekomo "zakazał wyborów" i "nie jest już prezydentem". Ta narracja ma zrodzić pytanie, kto teraz będzie prezydentem Ukrainy. Jednak cały ten dezinformacyjny przekaz jest spójny ze stanowiskiem Kremla. Wyjaśniamy, co w nim pominięto.

Zełenski "uzurpatorem", bo zakończył kadencję? To rosyjska dezinformacja

Zełenski "uzurpatorem", bo zakończył kadencję? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS wykorzystują zarządzenie prezydenta Warszawy, dotyczące między innymi symboli religijnych w urzędzie miasta, do szerzenia partyjnego przekazu o "piłowaniu katolików". Tylko że bazą do tej frazy jest zmanipulowana przez nich wypowiedź polityka PO Sławomira Nitrasa. Dotyczyła bowiem czego innego. Przypominamy.

"Piłowanie katolików". Partyjny przekaz na zmanipulowanym cytacie

"Piłowanie katolików". Partyjny przekaz na zmanipulowanym cytacie

Źródło:
Konkret24

Według polityków Prawa i Sprawiedliwości zarządzone przez prezydenta Warszawy w urzędzie miasta standardy równego traktowania - dotyczące między innymi symboli religijnych - są sprzeczne z wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 2011 roku. Nie jest to prawdą. Wyjaśniamy, czego dotyczył ten wyrok.

Zakaz krzyży w urzędach "przeciwny orzecznictwu trybunałów europejskich"? Nieprawda

Zakaz krzyży w urzędach "przeciwny orzecznictwu trybunałów europejskich"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24